SpaceX nie ustaje w pracach rozwojowych silnika Raptor. W minionym tygodniu wykonano udany test jego nowej, większej wersji. To kolejny wielki krok w kierunku lotów statku Starship, nad którym prace trwają od kilku lat.
Nowy typ silnika wykorzystywany będzie już w czasie lotu w przestrzeni kosmicznej. Do startu rakiety, jak do tej pory używana będzie mniejsza, dotychczas znana wersja Raptora. Nowa wersja to tak zwana wersja próżniowa. Cechuje się większą dyszą, przez co jej wydajność jest większa w środowisku próżni, lub bliskiej próżni. Obie jednostki posłużą do napędzenia rakiety Starship – nowego projektu firmy SpaceX. Docelowo statek ma posiadać w swoim stopniu startowym aż 28 silników Raptor. Z kolei stopień drugi, który będzie jednocześnie niezależnym, wielozadaniowy, superciężkim statkiem kosmicznym, będzie miał 6 silników Raptor w wersji próżniowej.
Raptor – dwie wersje tego samego silnika
Obecnie możemy wyróżnić dwa rodzaje silników Raptor. Dotychczas znany -startowy, oraz nowy- próżniowy. RVac jak nazywają też nowy silnik, jest zdecydowanie większy od swojego starszego brata. Główną różnicą pomiędzy podstawowym modelem a nowym jest przede wszystkim optymalizacja do pracy w próżni – stąd nazwa Raptor Vacuum. Firma przeprowadziła jego udany test w w należącym do niej kompleksie w McGregor w amerykańskim stanie Texas.
Nowy SpaceX Raptor Vacuum na nagraniu
Jak zwykle przy okazji kolejnych prób i testów tak i teraz dostępne jest nagranie momentu, w którym uruchomiony został silnik.
RVac and sea level Raptor with a human for scale pic.twitter.com/xqiPQUY4Pl
— SpaceX (@SpaceX) September 25, 2020
To właśnie ten silnik będzie napędzał drugi stopień rakiety Starship – nowego dziecka Elona Muska. Superciężka rakieta ma być gotowa za dwa lata. W momencie ukończenia, będzie najcięższą rakietą nośną w historii. Waga zatankowanego pojazdu wyniesie aż pięć milionów kilogramów, czyli 5000 ton! Ładunek jaki może wynieść na orbitę to ponad tysiąc ton. Pojazd będzie w stanie, po wcześniejszym tankowaniu na orbicie Ziemi, dolecieć w praktycznie każde miejsce Układu Słonecznego i z niego wrócić. Docelowo ma zawieźć ludzi na Księżyc i Marsa, ale otworzy drogę także ku księżycom Jowisza i Saturna.
Przed nami kolejne testy i lot
SpaceX kontynuuje obraną wcześniej ścieżkę rozwoju swoich rakiet. Niebawem kolejny start rakiety Falcon 9 z 60 satelitami Starlink (misja Starlink-13). NASA ogłosiła także, że wybrała firmę Elona Muska do wyniesienia sondy IMAP, która ma badać granice heliosfery. Odbędą się także bardzo ważne testy statku Starship SN8.
Zdjęcie ilustracyjne: SpaceX/Twitter
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
