Upał i burze powrócą do Polski w najbliższych dniach. Zanim to jednak nastąpi czeka nas kilka dni z wysokimi temperaturami, ale i dużą ilością słońca. Kiedy zatem temperatury przekroczą 30 stopni Celsjusza? W których miejscach można się spodziewać nadejścia burz? Sprawdzam specjalnie dla Was najnowsze prognozy na kolejne dni!
Za nami długi okres z wyjątkowo gwałtowną pogodą. Do Polski napływała rozgrzana, zasobna w wilgoć masa powietrza zwrotnikowego. W połączeniu z wędrującymi frontami atmosferycznymi, dała ona niemal wybuchową mieszankę. Skutkiem przejścia gwałtownych, groźnych burz przez nasz kraj były liczne interwencje Straży Pożarnej, szkody materialne- zerwane i uszkodzone dachy, liczne połamane drzewa, utrudnienia w komunikacji czy przerwy w dostawach prądu. Nie zabrakło także opadów dużego gradu czy licznych zalań i podtopień, między innymi w Trójmieście czy w Rzeszowie. Czy tym razem znów czekają nas tak silne burze ?
Upał powróci
Najbliższe dni zafundują nam spokojniejszą, ale nadal bardzo ciepłą, miejscami gorącą i upalną wersję lata. Powyżej 30 stopni pokażą termometry w niedzielę na zachodzie, miejscami również w centrum Polski. Niewykluczone jednak, że miejsc z temperaturą przekraczającą 30 stopi Celsjusza będzie więcej. Najchłodniej tego dnia będzie na krańcach północno- wschodnich oraz w rejonie obszarów górskich.
Upalnie będzie również w poniedziałek, choć nie wszędzie. W nocy do kraju wkroczy chłodny front atmosfery przynosząc na zachodzie ochłodzenie i burze. W ciągu dnia najcieplej będzie w centrum i na wschodzie, do 32/33 stopni Celsjusza. W strefie, gdzie występować będą burze zobaczy, od 20 do 22/24 stopni Celsjusza. Wraz z wędrówką frontu na wschód, temperatura będzie spadać w kolejnych miejscach.
Ponownie pojawią się silne burze
Burzowo może zrobić się już w nocy z niedzieli na poniedziałek. Wtedy to od zachodu wkroczy chłodny front atmosferyczny, na którym rozwijać się będą wieczorne i nocne burze. Jak wynika z aktualnych prognoz, burze dotrą do zachodniej Polski. Następnie strefa ta w godzinach popołudniowych w poniedziałek powinna się zorganizować przynosząc intensywne opady deszczu, sporą ilość wyładowań atmosferycznych, silny wiatr oraz grad. Do wieczora burze powinny osłabnąć lub zaniknąć, choć istnieje szansa, że nie wszędzie. Front będzie wędrować przez kraj, dalej na wschód. Kolejne dni to nadal otwarta karta, o szczegółach będziemy informować w kolejnych publikacjach na łamach naszego portalu.
Grafika ilustracyjna: pixabay.com / opr. własne
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Śledź nas na Facebooku!
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
