Silne burze i ulewy uderzyły podczas weekendu we Włochy. Podobnie jak we Francji, na Sardynii, Korsyce czy w Belgii, także na Półwyspie Apenińskim dał się we znaki dynamiczny system niżowy znad centralnej Europy. Jedna osoba zginęła, a kilka zostało poszkodowanych tylko we Włoszech. Nawałnice wystąpiły także w Dalmacji, Czarnogórze, na Istrii i Wyspach Jońskich.
Gwałtowna pogoda nie odpuszcza Europie. Po silnym sztormie na Wyspach Brytyjskich i na Zatoce Biskajskiej, nawałnice dotarły nad południową część kontynentu. Szczególnie mocno dały się we znaki na Korsyce, we Włoszech i nad Morzem Adriatyckim i Jońskim. W efekcie burz zginęła jedna osoba we Włoszech i jedna na Korsyce. Rannych zostało kilka osób, zależnie od źródeł mówi się o 8, 10 lub nawet 15 osobach poszkodowanych. Sytuacja w regionie już jutro (28.09) się uspokoi, ale dopiero we wtorek przestanie grzmieć i silnie wiać.
Gwałtowne burze nawiedziły Włochy
Po krótkiej przerwie, od czwartku (24.09) nad Półwysep Apeniński powróciły silne burze. Związane są, podobnie jak większość gwałtownej pogody w Europie w ostatnich dniach, z rozległym polem niżowym, ulokowanym nad centralną Europą. Sprowadził on najpierw silny wiatr na Sardynii i francuskiej Korsyce, a później także w kontynentalnej części Włoch. Na francuskiej wyspie w skutek burz i silnego wiatru zginęła jedna osoba, kolejna została ranna. Następnie nawałnice uderzyły w północną część Włoch, a później w centrum. W efekcie intensywnych opadów deszczu wezbrały rzeki. W miejscowości Barasso nurt porwał 61-letniego mężczyznę, który zginął. Z kolei trąba powietrzna niedaleko Livorno raniła osiem osób. Kolejny poszkodowany miał według doniesień części mediów być w Lombardii, gdzie powódź błyskawiczna zalała budynki.
Burze przyniosły także gradobicia, głównie na północy kraju. Związany z burzami wiatr zrywał dachy, jednak kontrast ciśnień spowodowany obecnością niżu, także wywoływał silny wiatr. Z kolei na wodach Morza Tyrreńskiego, Liguryjskiego i Adriatyckiego zaobserwowano liczne trąby wodne. Szczególnie dużo było ich na Adriatyku, jednak ciepłe wody Morza Śródziemnego i składowych akwenów sprawiają, że burze i trąby wodne są teraz bardzo częste. Jedna z największych wystąpiła u brzegów włoskiego Salerno w piątek (25.09). Wir utrzymywał się nad wodą przez kilka minut, po czym wkroczył na krótko nad ląd. Połamał drzewa i spowodował szkody na wybrzeżu i dzielnicy Torrione. Z kolei na Sycylii, Wyspach Liparyjskich i na południowym zachodzie Włoch pojawił się silny sztorm.
Pierwszy śnieg w Alpach
Pole niżowe to także rozległa plama chłodu. W wielu regionach temperatura na wysokości 1,5 km nad ziemią (na poziomie 850 hPa) spadła o 10 stopni poniżej normy wieloletniej. W połączeniu ze znaczną ilością wilgoci znad Morza Śródziemnego, spowodowały wyjątkowo wczesne i intensywne opady śniegu wystąpiły w Alpach. Opady pojawiły się niemal w całych austriackich, niemieckich i szwajcarskich Alpach, oraz w części włoskich i francuskich. Miejscami spadło przeszło 25 cm śniegu. To nowy rekord dla tak wczesnej pory. Opady śniegu i lód spowodowały konieczność udrażniania dróg w kilku alpejskich gminach, a w Austrii biały puch pojawił się na wysokości zaledwie 55o metrów.
Niespokojnie w Grecji i na Bałkanach
Krótko po przejściu nad Włochami, burze dotarły do Chorwacji, Czarnogóry, Albanii i Grecji. Tam sytuacja była nieco spokojniejsza, jednak nadal występowały podtopienia, powodzie błyskawiczne czy silny wiatr. Z posiadanych przez nas informacji wynika, że nie ma osób poważnie poszkodowanych. Najgorzej było w piątek i sobotę (25 i 26.09), gdy brzegi Adriatyku i Morza Jońskiego rozświetlało tysiące wyładowań. Najpoważniej gwałtowną pogodę odczuła Czarnogóra. W niedzielę było już spokojniej.
Poniedziałek (28.09) ponownie będzie burzowy, głównie w Czarnogórze, Albanii i zachodniej Grecji. Wyładowania pojawić się mają także na południowym zachodzie Włoch, na Peloponezie i na Sycylii. We wtorek (29.09) strefa wyładowań przesunie się do Bułgarii, Rumunii, Mołdawii i w rejon ukraińskiej Odessy. Pogoda będzie tam jednak spokojniejsza.
Zdjęcie ilustracyjne: Marco Korosec/SWE
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Śledź nas na Facebooku!
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!