Wraz z kolejnymi aktualizacjami modeli pogodowych na najbliższe dni, przyglądamy się prognozowanej sytuacji na nadchodzące niedzielę i poniedziałek. Modele pogodowe sugerują, że niż, który przewędruje od południowego zachodu Europy aż po północny wschód, przyniesie silne opady śniegu, oraz śniegu z deszczem i miejscami samego deszczu. Co mówią wstępne wyliczenia? Sprawdzamy.
Rozpoczęła się meteorologiczna zima. Pogoda także daje o tym znać. Temperatury są dość niskie, choć w wielu miejscach nie mamy całodobowego mrozu.
W najbliższych dniach możliwe będą intensywne opady śniegu. Po śnieżnym niżu, który przyniesie silne opady i wiatr w połowie tego tygodnia który przyniesie silne opady i wiatr w połowie tego tygodnia, w prognozach widać kolejną porcję białego puchu. Wstępne wyliczenia są jednak dość alarmujące. Na południu i południowym- wschodzie w ciągu kilkunastu godzin mogło by spaść ponad 30 cm świeżego śniegu. Lokalnie wartości te zbliżyć się mogą nawet do 40 cm pokrywy śnieżnej. Taki opad, szczególnie ciągły, skutecznie utrudnia oczyszczanie dróg i chodników. Warunki drogowe mogą być wyjątkowo trudne. Nie wykluczone, że pojawią się zawieje i zamiecie śnieżne.
Niż i możliwe silne opady śniegu
Zarówno model GFS jak i ECMWF sugerują, że pojawi się niż z silnymi opadami śniegu. Choć pierwszy z modeli zakłada, że padać będzie dłużej, to model ECMWF sugeruje większy przyrost pokrywy śnieżnej. Jak już wspominamy, sytuacja jest rozwojowa i podlegać będzie korektom w kolejnych dniach. Na dzień dzisiejszy (6 grudnia 2022 r.) wygląda na to, że czekają nas długotrwałe opady świeżego śniegu. Po raz kolejny apelujemy, jeśli jeszcze nie zmieniliście opon, to jest ten czas.
Tak prezentują się wyliczenia modeli pogodowych, które nie są jeszcze zgodne:


Tak z kolei wygląda prognozowana na ten moment (6 grudnia 2022 r.) pokrywa śnieżna w Polsce w poniedziałek wieczorem:


Jaka jest szansa że modele utrzymają wyliczenia?
Biorąc pod uwagę obecny stan atmosfery, spory. Może się oczywiście okazać w najbliższych godzinach, że intensywność czy dokładna lokalizacja opadu i jego rodzaj ulegną korektom, co jest jak najbardziej normalne i naturalne. Jednak już teraz informujemy, że 11 i 12 grudnia (niedziela i poniedziałek) mogą przynieść w dużej części kraju trudne warunki atmosferyczne i drogowe.
O spodziewanej sytuacji w najbliższym czasie wspomina także profil meteoprognoza.pl
W najbliższych dniach media będą bombardować widmem "śnieżnej katastrofy" czy jakkolwiek to nazwą wrzucając sumy pokrywy. Faktycznie lokalnie sporo dosypie, może nawet pow. 30 cm. Ale do piątku nie da się stwierdzić, gdzie spadnie śnieg a gdzie deszcz. Oto 4 ostatnie wyliczenia: https://t.co/Edq9WTem0v pic.twitter.com/AgcrbxBnVk
— meteoprognoza.pl🇵🇱 (@MeteoprognozaPL) December 6, 2022
Zimne powietrze dotarło już do Francji a jutro powinno dotrzeć do Morza Śródziemnego gdzie zetknie się z bardzo ciepłą wodą. W wyniku tego powstanie niż zwany popularnie genueńskim, który ruszy w piątek w stronę Polski. I przyniesie nam sporo opadów deszczu i śniegu. https://t.co/lp7lRZjeHs pic.twitter.com/GaMxrLEmkB
— meteoprognoza.pl🇵🇱 (@MeteoprognozaPL) December 6, 2022
O kolejnych aktualizacjach w tym temacie będziemy oczywiście informować na łamach IncusMeteo. Sytuacja jest dynamiczna i rozwojowa. Jeśli będzie taka konieczność, wydane zostaną odpowiednie ostrzeżenia pogodowe. Zachęcamy do weryfikacji krzykliwych i “clickbaitowych” prognoz, które mają na celu przestraszenie, a nie informowanie o tym, co może a co nie może się wydarzyć.
Grafika ilustracyjna: pixabay.com / opr. własne
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Śledź nas na Facebooku!
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
