Ledwo skończyły się burze związane z niżem Kirsten, a my już patrzymy z niepokojem na nadchodzący weekend. Szczególnie naszą uwagę przykuwa niedziela (30.08), która może przynieść gwałtowne, miejscami niszczycielskie burze. Możliwe, że czeka nas najpoważniejszy incydent pogodowy w tym roku!
Gwałtowna pogoda nie opuszcza naszego kraju. Ledwo podsumowaliśmy szkody po niżu Kirsten, a na horyzoncie już widać koleją serię niszczycielskich burz. Szczególnie groźna ma być niedziela, podczas której burze mogą wręcz osiągnąć katastrofalną skalę. Prognozy są jeszcze dość niepewne, jednak już teraz można mówić o zwiększonym prawdopodobieństwie nawałnic.
Aktualne wyliczenia modeli pogodowych nadal można traktować jako ogólne spojrzenie i trzeba brać na nie dużą poprawkę. Faktem jednak jest to, że od kilku dni utrzymują się dość stabilne prognozy, wskazujące na możliwość poważnego incydentu pogodowego. Które regiony są aktualnie w strefie zagrożenia?
Dynamiczna aura w weekend
Choć prognozy są nadal dość niepewne, wstępnie można mówić o poważnym zagrożeniu ze strony silnych, lokalnie gwałtownych burz. Już od piątku Polskę na dwie strefy podzieli front atmosferyczny z tendencją do falowania. Piątek miejscami będzie deszczowy, zwłaszcza na południowym zachodzie kraju, lokalnie także może zagrzmieć. Już wtedy zacznie się zaznaczać kontrast termiczny między chłodniejszą północą, a cieplejszym południem. Wyraźniejszy stanie się w sobotę, kiedy to na południowym wschodzie zanotujemy nawet koło 28-30 stopni, a na zachodzie i północy przeważnie nie więcej niż 18-22 kreski. W niedzielę różnica ta będzie jeszcze większa.
Choć już w piątek wieczorem może miejscami zagrzmieć, to sobota, a w zasadzie późne popołudnie i wieczór w sobotę (29.08) powinna przynieść miejscami silne burze. Ponownie w obszarze zagrożenia będzie głównie południowo-zachodnia część kraju. Tam lokalnie mogą wystąpić pierwsze tego weekendu, gwałtowne zjawiska. Grzmieć może także w nocy, oraz nad ranem. Możliwe że znad Czech nadejdą silne, nocne superkomórki, bądź większy układ, na trasie którego będą między innymi Opole, Katowice czy Wrocław.
Niedziela przyniesie niszczące burze!
Od rana miejscami możliwe będą opady i burze. Silny przepływ sprawi jednak, że opady i chmury szybko odejdą na północny wschód kraju. Zrobi się upalnie i parno, przynajmniej w południowej i wschodniej części kraju. Tam termometry pokażą maksymalnie do 33 stopni. W pasie od południowej części województwa lubuskiego, po Warmię i zachodnie Mazury w tym samym czasie zanotujemy zaledwie 17 stopni. Tak potężny kontrast termiczny, dodatkowo w połączeniu z zafalowanym frontem atmosferycznym to zły prognostyk. I faktycznie, popołudniu burze powrócą, tym razem będą jednak gwałtowne. Miejscami w niedzielę mogą pojawić się wręcz niszczące, katastrofalnej siły burze.
Według aktualnych prognoz pas od Dolnego Śląska, Opolszczyzny i Górnego Śląska, przez Ziemię Łódzką, Mazowsze, północną Kielecczyznę, Mazury i Podlasie jest zagrożony gwałtowną pogodą. Burze początkowo wyizolowane, z biegiem dnia będą łączyć się w większy układ wielokomórkowy, być może w formie bow echo – wygiętej w łuk linii burz z ekstremalnie silnym wiatrem. Wbudowane superkomórki, bądź też te wyizolowane mogą nieść ze sobą nawalne opady deszczu, grad o średnicy ponad 5 cm i wiatr wiejący przeszło 120 km/h w porywach. Groźna będzie także wysoka aktywność elektryczna – pioruny mogą uszkadzać transformatory, powodować pożary, czy łamać drzewa. Pojedyncze superkomórki mogą także nieść trąby powietrzne. Istnieje zwiększone prawdopodobieństwo powstania silnego tornada, bądź kilku słabszych.
Zmienne prognozy – śledźcie aktualizacje!
Synoptycznie okres jest jeszcze odległy, ale bardzo groźny. Zachęcamy więc do śledzenia komunikatów Sieci Obserwatorów Burz, gdzie jutro (28.08) pojawi się wstępna analiza zdarzeń. Apelujemy o uważne monitorowanie sytuacji, zwłaszcza w niedzielę. Jeśli prognozy się sprawdzą, nie będzie to zwykły dzień burzowy. Istnieje poważne ryzyko olbrzymich strat na znacznym obszarze. Zagrożenie zdrowia, czy nawet życia jest bardzo wysokie!
Oficjalna prognoza burzowa zostanie wydana przez Sieć Obserwatorów Burz w sobotę wieczorem. Polecamy także śledzenie położenia burz i opadów, a także przesyłanie raportów pogodowych za pomocą strony Sieci i przez aplikację Monitor Burz.
Zdjęcie ilustracyjne: Robert Marciniak/Sieć Obserwatorów Burz
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
