Do Polski wkracza odwilż. Poza rosnącą temperaturą, pojawią się też opady deszczu. Będą mogły mieć one charakter marznący, co z kolei spowoduje możliwość wystąpienia gołoledzi. IMGW wydało już pierwsze ostrzeżenia, głównie dla zachodniej części kraju. To tam w pierwszej kolejności wzrośnie temperatura i będzie bardzo ślisko.
Wraz z nadejściem odwilży, kończy się chłodny i wyjątkowo śnieżny w porównaniu do zeszłych lat okres grudnia. Coraz więcej wskazuje na to, że ponownie czekają nas ciepłe i być może miejscami mokre Święta Bożego Narodzenia. Nie wykluczamy także, że w dużej części kraju będzie wietrznie. O szczegółach napiszemy jednak w osobnym artykule.
Odwilż w Polsce
Już w dziś (poniedziałek, 19 grudnia) do Polski dotrze znacznie cieplejsza masa powietrza. Od zachodu wkroczy także front atmosferyczny powiązany z układem niskiego ciśnienia “Franziska”. Przyniesie on opady deszczu, które ze względu na wciąż zmrożone podłoże, mogą marznąć. Dodatkowo w związku z inwersją temperatury przed frontem ciepłym, piha ich się mogą opady deszczu przy ujemnych nadal temperaturach. Innymi słowy czeka nas miejscami marznący deszcz. Zdecydowanie zalecamy zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza kierowcom i osobom poruszającym się chodnikami. Istnieje duże ryzyko powstania gołoledzi.
Tak z kolei prezentują się prognozowane na godzinę 13:00 CET temperatury maksymalne. W kolejnych godzinach cieplejsza masa powietrza zmierzać będzie dalej na wschód.
Alerty IMGW przed gołoledzią
Swoje alerty wydał już także Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW). Miejscami na zachodzie obowiązują one już od godziny 12:00, w części obszaru od godziny 14:00, a bliżej centrum Polski od godziny 18:00. Na południu dodatkowo pojawiły się ostrzeżenia przed zawiejami i zamieciami śnieżnymi, ze względu na prognozowany silniejszy wiatr.
Grafika ilustracyjna: pixabay.com / IMGW / opr. własne
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Śledź nas na Facebooku!
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!