Kolejny rekord w produkcji energii z wiatru w Polsce!Kolejny rekord w produkcji energii z wiatru w Polsce!

Jak donoszą Polskie Sieci Elektroenergetyczne, w środę 4 stycznia 2023 roku padł kolejny rekord produkcji energii z wiatru! Elektrownie wiatrowe pracowały z mocą 7600 MW. Poprzedni rekord pochodził z 5 kwietnia 2022 roku, kiedy wiatraki pracowały z mocą 7205 MW. Czy w najbliższym czasie padną kolejne rekordy? Ze względu na prognozowaną wietrzną aurę, niewykluczone. Zyskują na tym nie tylko firmy i indywidualni odbiorcy, ale przede wszystkim klimat.

Silne porywy wiatru kojarzymy, zwłaszcza jesienią, głównie z latającymi liśćmi i gałęziami odrywanymi od drzew, czy większą ilością śmieci unoszących się na ulicach. W bardziej drastycznych przypadkach z połamanymi drzewami, porwanymi z balkonów czy tarasów pustymi doniczkami i innymi niezabezpieczonymi elementami. Najsilniejsze jesienne i zimowe wichury potrafią uszkadzać linie energetyczne, zrywać dachy czy nawet zatapiać statki na Bałtyku. Jednak wiatr przynosi też wymierne korzyści – tak istotne zwłaszcza w obecnej sytuacji ekonomicznej i politycznej. Nie inaczej jest i tym razem. Rekordowe liczby w produkcji energii z odnawialnych źródeł to głównie korzyści.

Rekord produkcji energii z wiatru!

Jak poinformowały PSE (Polskie Sieci Elektroenergetyczne), w środę 4 stycznia 2023 roku, poza rekordową mocą produkcji energii z wiatru, która wyniosła 7600 MW, padł także rekord godzinowy – między godziną 18 a 19 elektrownie wiatrowe wytworzyły aż 7576 MWh energii. Poprzedni rekord z 5 kwietnia 2022 roku wyniósł 7185 MWh. Jak czytamy na portalu elektro.info.pl, utrzymująca się produkcja energii z wiatru na poziomie 7,5 GW oznacza, że w najlepszych momentach polskie wiatraki pracowały na ponad 83 procent całkowitej mocy, która według PSE wynosi 9 GW. Dzięki temu w Polsce ponad 1/3 zapotrzebowania na energię pochodziła z odnawialnych źródeł energii (OZE).

Wyzwania związane z OZE

Ideałem by było, gdyby produkcja z OZE była stała, jednak jak doskonale wiemy, niestety tak nie jest. Zarówno prędkość wiatru w przypadku turbin wiatrowych, jak i nasłonecznienie w przypadku elektrowni fotowoltaicznych, są bardzo zmienne zarówno dobowo, jak i rocznie. Co więcej – zbyt mocne porywy wiatru również nie są pożądane. Każda turbina posiada bowiem system bezpieczeństwa. Powyżej wyznaczonej dla każdej z nich prędkości wiatru, blokuje się turbiny i ustawia łopaty pod odpowiednim kątem. Ma to za zadanie zabezpieczyć elementy konstrukcji przed zniszczeniem z powodu zbyt dużych obciążeń.

Poniższy film prezentuje ten proces, bez użycia hamulca bezpieczeństwa. Łopaty wirnika ustawiane są pod kątem 90 stopni do osi obrotu. Dzięki temu nie tworzą one siły nośnej, a przez to obrotu. Podobną procedurę (zwaną feathering) stosuje się w samolotach z napędem tłokowym, czy turbośmigłowym w razie awarii silnika. Powoduje to mniejsze opory powietrza, a przez to wydłuża czas lotu i zapewnia większą stabilność przy asymetrycznym ciągu. Wahania masztu wiatraka są normalne i przewidziane w procesie budowy.

Są jednak jeszcze inne rozwiązania, takie jak elektrownie wodne, czy atomowe oraz geotermia. Każda z tych technologii ma swoje zalety, jak i wady, jednak najlepszym obecnie rozwiązaniem zdaje się być energia nuklearna. Nie jest ona tania w produkcji, ale za to stabilna i generowana całą dobę. Efektami ubocznymi są ciepło i niewielkie ilości materiałów radioaktywnych, które można jednak bezpiecznie składować. Co więcej, awarie czy naruszenia składowisk odpadów są niezwykle rzadkie i zazwyczaj niegroźne. Wiadomo jednak, strach działa najlepiej na opinię publiczną, przez co przytaczane są pojedyncze, często wyolbrzymione przypadki awarii.

Grafika ilustracyjna: pixabay.com / opr. własne
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pobierz naszą aplikację Monitor Burz i czytaj newsy z IncusMeteo na swoim telefonie!
pobierz z Google PlayDownload on the App Store

Piotr Karcz

Informatyk z pasji i powołania. Prognosta i synoptyk, miłośnik fotografii i historii.

© 2022 INCUS Group