Pogoda w naszym kraju bywa bardzo kapryśna i na ten moment ocieplenie w Polsce możliwe będzie dopiero pod koniec bieżącego tygodnia. Pokazuje to też doskonale znane powiedzenie: Kwiecień plecień bo przeplata- trochę zimy, trochę lata. Zaglądamy więc w modele nieco dalej, sprawdzając kiedy można się spodziewać wyższych temperatur i przyjemnego, wiosennego słońca.
Z całą pewnością pamiętacie poprzednie lata, kiedy w kwietniu temperatury były zdecydowanie bardziej wiosenne, a spływy chłodnej masy powietrza były rzadsze. W tym roku jest jednak inaczej. Mamy sytuację odwrotną – głównie chłód przeplatany chwilowym ociepleniem, dość szybko opuszczającym nasz kraj. I jest to stan jak najbardziej normalny w naszych szerokościach geograficznych.
Czy na horyzoncie jest kolejne ocieplenie?
Zdecydowanie cieplej zrobi się już w piątek. Rozpogodzi się, a na Dolnym Śląsku termometry pokażą do 12, 13 kresek powyżej zera. Jeszcze cieplej będzie w sobotę i niedzielę. Niemal w całej Polsce termometry wskazywać będą maksymalnie 15- 18 stopni Celsjusza. Opadów spodziewamy się w sobotę, głównie na północy kraju. W niedzielę padać będzie już tylko na Wybrzeżu, a i tam dość szybko się rozpogodzi.
Niestety i ta fala ciepła nie potrwa zbyt długo. Już w nadchodzący poniedziałek, w zachodniej części Polski na termometrach zobaczymy od 4 do 7 stopni, a we wschodniej części od 12 do 15 kresek powyżej zera. We wtorek, 13 kwietnia po ociepleniu nie będzie już praktycznie śladu, a maksymalne temperatury oscylować będą w okolicach 8 stopni Celsjusza na północy, a na krańcach południowo- wschodnich do 12- 14 kresek powyżej zera.
Kiedy pogoda się ustabilizuje?
Kolejne ocieplenie w Polsce możliwe będzie po 18 kwietnia, choć nie jest ono pewne. To dość odległy termin i część modeli przewiduje utrzymanie się chłodnej aury, a nawet nieco wcześniejsze dotarcie ciepła do granic naszego kraju. Oczywiście, im bliżej maja, tym więcej będzie ciepłych dni. Nie oznacza to jednak, że chłód nie będzie okresowo powracać, gdyż jest to zjawisko jak najbardziej normalne, znane w tych szerokościach geograficznych od zawsze. Nie powinno zatem nikogo dziwić, że w kwietniu z nieba pada śnieg czy krupa śnieżna, a na termometrach mamy raczej późną jesień niż wiosnę.
Grafika ilustracyjna: wxcharts.com/ opracowanie własne
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
