Jak co roku zasiądziemy przy wigilijnym stole. Choć aura jest w wielu miejscach raczej wiosenna, atmosfera świat udziela się niemal wszystkim. Tradycyjnie z kolacją czekamy aż pojawi się pierwsza gwiazdka. W tym roku jednak w wielu miejscach kraju możemy jej nie zobaczyć z powodu chmur. Co więcej, ci którzy będą mieli pogodne niebo, najpewniej jako pierwszą zobaczą… planetę! I to samego króla Układu Słonecznego.
Tegoroczna Wigilia wypada w okresie ogólnie z wiosenną aurą. W centrum i na zachodzie można wręcz mówić o wczesnej wiośnie. Na wschodzie, oraz miejscami na południu mamy z kolei do czynienia z odwilżą, wezbraniami rzek i silnymi roztopami. Mimo tego, jak co roku, katolicy i osoby innych wyznań, świętujące Boże Narodzenie w tradycyjny w Polsce sposób, zasiądą wspólnie do stołu. Wigilijna wieczerza w wielu domach zacznie się wieczorem, w momencie gdy na niebie pojawi się pierwsza gwiazdka. Co ciekawe, w tym roku będzie nią planeta, a w zasadzie król planet, Jowisz.
Pierwsza gwiazdka, a jednak planeta
Zgodnie z tradycją chrześcijańską, drogę mędrcom ze wschodu do żłobka w Betlejem w którym narodził się Jezus Chrystus, wskazała gwiazda. Choć współczesne badania i analizy ruchu ciał niebieskich wskazują, że mogła to być kometa, lub zbliżenie się (koniunkcja) planet, to nadal, przed wigilijną wieczerzą, wypatrujemy pierwszej gwiazdy na wieczornym niebie. W tym roku najpewniej będzie nią planeta Jowisz, która dominować będzie na południowym nieboskłonie. Możliwe, że będzie widoczny już w okolicach godziny 15:00 na północnym wschodzie kraju.
![Pierwsza gwiazdka 2022](https://incusmeteo.com/ystewhib/2022/12/sky.png)
Niedaleko Jowisza, w kierunku zachodnim, pojawi się Saturn, druga największa planeta Układu Słonecznego. Dodatkowo, wysoko na południowo zachodnim niebie widoczna w późniejszym czasie będzie gwiazdą Altar. Gwiazda wieczorna, czyli Wenus, znajduje się blisko Słońca i najpewniej jej nie zobaczymy. Zdecydowanie jednak najjaśniejszy będzie Jowisz, i to jego najpewniej zobaczymy jako pierwszą gwiazdkę na niebie.
Gdzie wyglądać pierwszej gwiazdki?
Choć Jowisz będzie wysoko na niebie i jego obserwacja nie powinna być trudna, nawet w miastach, to plany może pokrzyżować pogoda. Przez Polskę przechodzi bowiem front zokludowany, z opadami i chmurami. W ciągu wieczora i nocy z 24 na 25 grudnia, przyniesie deszcz lub opady mieszane i marznące w całym kraju. Pas od Pomorza Zachodniego, przez Kujawy, Ziemię Łódzką, Mazowsze i Wielkopolskę, po Małopolskę, Ziemię Lubelską i Podkarpacie ma najmniejsze szanse na zobaczenie wieczornego nieba.
![](https://incusmeteo.com/ystewhib/2022/12/xx_model-en-371-0_modswissnow_2022122411_4_643_352.png)
Największe szanse na obserwację będą mieli mieszkańcy południowego zachodu kraju, głównie Dolnego Śląska. Tam, po przejściu frontu, będzie najwięcej rozpogodzeń. Spore szanse będą także na Pomorzu Środkowym i Gdańskim, a także na Warmii i Żuławach Wiślanych. Tam dominować będą chmury wysokie, więc możliwe że Jowisz będzie przez nie widoczny. Lokalne przejaśnienia mogą się także pojawić na Podlasiu i Mazurach. W pozostałych regionach kraju spodziewamy się niskich chmur, zamgleń i mgieł, bądź opadów.
Grafika ilustracyjna: Stellarium
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
![pobierz z Google Play](https://play.google.com/intl/en_us/badges/static/images/badges/pl_badge_web_generic.png)