Już dziś do Polski dotrą intensywne opady śniegu związane z wędrującym niżem Brygida. Modele pogodowe zrewidowały swoje wyliczenia, obniżając prognozowany przyrost pokrywy śnieżnej. Innymi słowy, nie grozi nam “armageddon” czy “zima stulecia” jak grzmiały nagłówki popularnych portali internetowych. Co zatem nas czeka? Sprawdzamy najświeższe wyliczenia modeli numerycznych.
Prezentujemy najnowsze wyliczenia modeli pogodowych dotyczące intensywnych opadów śniegu związanych z niżem Brygida. Uspokajamy także, że wbrew krzykliwym, clickbaitowym nagłówkom nie grozi nam totalne zasypanie, śnieg po pas czy “zima stulecia” i “totalny armageddon”.
Intensywne opady śniegu i niż Brygida
Wędrujący, zasobny w wilgoć cyklon Brygida już dziś przyniesie kolejną porcję intensywnych opadów śniegu. Największe ich natężenie prognozowane jest na południowym wschodzie i tam także spodziewamy się ostrzeżeń pogodowych drugiego stopnia. Lokalnie może spaść nawet ponad 30 cm świeżego śniegu. Co należy odnotować to fakt, że modele pogodowe zrewidowały swoje wcześniejsze wyliczenia. Miejscami warunki nadal będą trudne, zwłaszcza na drogach południowej i południowo- wschodniej części kraju.


Ile śniegu może spaść do poniedziałku? Prezentujemy nowe dane
Aktualnie (sobota 10 grudnia) modele prognozują na poniedziałek nawet ponad 30 cm świeżego śniegu. Tak prezentują się najświeższe dostępne dane z popularnych modeli pogodowych. Widać wyraźnie, że obecnie prognozuje się mniejszą ilość śniegu za równo na północy jak i na południu. Nadal sporo śniegu prognozowanego jest na południowym wschodzie Polski.


O kolejnych aktualizacjach w tym temacie będziemy oczywiście informować na łamach IncusMeteo. Sytuacja jest dynamiczna i rozwojowa. Jeśli będzie taka konieczność, wydane zostaną odpowiednie ostrzeżenia pogodowe. Zachęcamy do weryfikacji krzykliwych i “clickbaitowych” prognoz, które mają na celu przestraszenie, a nie informowanie o tym, co może a co nie może się wydarzyć.
Grafika ilustracyjna: pixabay.com / opr. własne
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Śledź nas na Facebooku!
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
