W mediach po raz kolejny pojawiły się krzykliwe nagłówki wieszczące, że nadchodzi upał. Jak to niestety bywa, popularne portale stawiają na clickbaity, a nie na rzetelność. Czy upał faktycznie ma szanse się pojawić? Sprawdzamy najnowsze wyliczenia modeli pogodowych na najbliższe dni.
Niemalże tradycją staje się, że w okresie letnim, popularne portale informacyjne prześcigają się w serwowaniu nam krzykliwych i przerażających nagłówków. Dziennikarstwo, które powinno polegać na byciu bezstronnym i rzetelnym, przerodziło się w produkcję klikalnych artykułów, w których najpierw stawia się tezę, a potem wyjaśnia, że dane zjawisko być może się pojawi, ale to w zasadzie jeszcze nic pewnego. Często jest pokazywanie czytelnikowi najbardziej skrajnej prognozy, na której powstała “szokująca” teza czy nagłówek.
Upał? Nie widać na horyzoncie
Na ogół, o upale w Polsce mówimy, kiedy temperatura powietrza przekracza 30 stopni Celsjusza. W języku potocznym używane są również pojęcia skwar, spiekota, gorąc czy żar z nieba. W ciągu dnia najwyższe temperatury notuje się zwykle między godziną 15 a 18, a największe promieniowanie ultrafioletowe występuje w godzinach od 12 do 13. Warto też dodać, że zupełnie inaczej odbiera się wysokie temperatury w miastach – gdzie funkcjonuje miejska wyspa ciepła, a inaczej poza nimi, gdzie odczucie gorąca jest niższe.
Przyglądając się najnowszym odsłonom modeli pogodowych (stan na godzinę 19:00, 1 czerwca) można stwierdzić, że faktycznie miejscami będzie bardzo ciepło, a nawet można mówić o letnich temperaturach. Nic nie wskazuje obecnie na to, że gdzieś przebita zostanie granica upału. Co więcej, modele pogodowe wycofały się w ostatnich dniach z “gorącego” scenariusza. Przynajmniej do końca bieżącego tygodnia, nie spodziewamy się zatem upału.
Poniżej prognoza temperatury maksymalnej na najbliższe dni:
Podsumowując: będzie cieplej, ale nie upalnie. Pojawiać się też będą kolejne opady, a także przelotne burze.
Redakcja IncusMeteo stanowczo sprzeciwia się działaniom popularnych portali. Niezmiennie uważamy, że nadrzędną zasadą powinno być rzetelne przekazywanie informacji, a nie clickbaitów, pisanych pod daną tezę. Trend ten jest groźny, ponieważ znacząco obniża zaufanie do osób czy instytucji zajmujących się prognozowaniem pogody czy ostrzeganiem przed groźnymi zjawiskami pogodowymi.
Grafika ilustracyjna: pixabay.com / opr. własne
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
