Około godziny 14:30 w rejonie Małego Kościelca w polskich Tatrach zeszła lawina. Ratownicy TOPR informują o jednej osobie poszkodowanej, jednak nie wykluczają, że masy śniegu porwały więcej turystów. Przeprowadzona reanimacja przyniosła skutek i mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Jest jednak w ciężkim stanie
Trudne warunki i trzeci stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach po raz kolejny przyniosły lawinę. Po tragicznym zejściu mas śniegu po słowackiej stronie, do niebezpiecznego zdarzenia doszło dziś także w polskiej części gór. Po godzinie 14:30 ratownicy TOPR odebrali zgłoszenie o lawinie na wschodnich zboczach Małego Kościelca. Lawina porwała przynajmniej jedną osobę, którą udało się odnaleźć.
Ratownicy szybko dotarli na miejsce i po około 35 minutach wydobyli spod śniegu poszkodowanego. Mężczyzna był zagrzebany pod około 80 centymetrową warstwą. Turysta był reanimowany, a następnie przetransportowany do szpitala w Zakopanem. Jak informuje RMF FM, udało się przywrócić funkcje życiowe poszkodowanego, jednak jego stan jest ciężki. Z powodu złej pogody, użycie śmigłowca było niemożliwe. Ratownicy sprawdzają także miejsce osuwiska, aby potwierdzić, czy nie ma większej ilości osób potrzebujących pomocy.
Służby przestrzegają przed górskimi wędrówkami. W Tatrach panują trudne warunki, wieje silny wiatr, okresami pada śnieg. Obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego, co oznacza, że istnieje ryzyko samorzutnego schodzenia lawin, zwłaszcza ze stromych stoków, a śnieg jest słabo związany.
W niedzielę inna lawina porwała trójkę polskich turystów w słowackich Tatrach, w rejonie Lodospadów Grosza. Jeden wydostał się spod śniegu o własnych siłach, kolejnych dwóch wydobyli słowaccy ratownicy. Niestety obie osoby zginęły.
Źródło: RMF24.pl/PAP
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
