Choć za oknem czuć przedwiośnie, coraz więcej wskazuje na to, że czeka nas zimowy weekend. Modele pogodowe wskazują, że ku Polsce zmierza kolejny niż. Sprowadzi on chłodniejszą masę powietrza, a także dużą ilość opadów, głównie śniegu z deszczem i śniegu. Miejscami warunki do jazdy mogą być utrudnione. Co nas czeka? Sprawdzamy wstępne prognozy.
Za nami dni z dynamiczną pogodą. Dwa cyklony, które przeszły przez Polskę – ULF oraz WILLY, przyniosły przede wszystkim silny wiatr, ale także sporo opadów deszczu a miejscami i śniegu. Na ogół panowała jednak dość wysoka jak na luty temperatura. W najbliższy weekend powróci nieco dynamiczniejsza aura, ale ze zdecydowanie niższymi temperaturami i opadami śniegu. Nocami termometry mogą pokazać nawet -10 stopni Celsjusza.
Zimowy weekend? Wstępne prognozy
Wstępne prognozy popularnych modeli pogodowych na weekend wskazują na to, że wraz z nadejściem kolejnego niżu napłynie także zdecydowanie chłodniejsza masa powietrza. Wraz z nią pojawi się też sporo opadów – deszczu ze śniegiem i samego śniegu, który miejscami będzie mógł marznąć. Nocami temperatury spadną na południu kraju nawet do -10 stopni Celsjusza.
Poniżej prezentujemy aktualne, ale nadal wstępne wyliczenia modeli pogodowych na weekend.


Gdzie może spaść najwięcej śniegu?
Jak wynika z obecnych wyliczeń modeli pogodowych, najwięcej śniegu spadnie na północy, a także na obszarach górskich i podgórskich. Na pozostałym obszarze kraju pokrywa śnieżna nie będzie na ogół przekraczać 1-2 cm świeżego śniegu. To jednak maksymalna, prognozowana grubość pokrywy śnieżnej. Lokalne warunki, takie jak rodzaj i temperatura podłoża, czy wiatr, mogą powodować znaczne odstępstwo od prognozy. Szczególnie tam, gdzie prognozowana warstwa wynosi mniej niż 3 cm.

Do tematu będziemy wracać na IncusMeteo w najbliższych dniach. Najwięcej informacji o weekendowej pogodzie znajdziecie w naszej cotygodniowej prognozie pogody na sobotę i niedzielę.
Redakcja IncusMeteo jak zawsze zachęca do weryfikacji krzykliwych i “clickbaitowych” prognoz i nagłówków, które mają na celu przestraszenie, a nie informowanie o tym, co może a co nie może się wydarzyć. Niestety znaczna część mediów podsyca tylko atmosferę strachu w czasie, gdy jest to niewskazane. Pamiętajmy że wiążące i rzetelne informacje przekazywane są oficjalnymi kanałami IMGW czy samorządów. Również i my, wraz z Siecią Obserwatorów Burz, przekazujemy sprawdzone, wiarygodne i pozbawione elementu straszącego komunikaty meteorologiczne.
Grafika ilustracyjna: pixabay.com / opr. własne
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Śledź nas na Facebooku!
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
