Jak co roku, 1. marca, rozpoczyna się wiosna meteorologiczna. To trwający trzy, pełne miesiące okres statystyczny, który obejmuje tradycyjny czas przebudzenia się przyrody z zimowego snu. Czy jednak w dobie zmian klimatu, wiosna nadal powinna być w określonych dekady i wieku temu ramach? Jak wyglądał tegoroczny luty? Czy marzec utrzyma ciepły, ale i wilgotny trend?

O poranku, 1. marca, nad większością Polski zalegają mgły i niskie chmury. Stacje lotniskowe w całym kraju raportują niskie chmury i zamglenia. Temperatura wynosi w większości kraju od 6 do 8 stopni. Najchłodniej jest na Podhalu i Opolszczyźnie – około 3-4 stopnie. Najcieplej na północy – do 8-9 stopni, oraz na Dolnym Śląsku, gdzie o 7:00 stacja IMGW w Jeleniej Górze pokazała już 10 stopni. W ciągu dnia mgły ustąpią, a podstawa chmur się podniesie. Pojawi się też więcej słońca. Na południu i południowym zachodzie wystąpi nieco więcej chmur, możliwe będą też słabe opady deszczu, głównie popołudniu.

Na termometrach maksymalnie od 10 stopni na Suwalszczyźnie i Roztoczu, przez 12 na Mazurach, Warmii, Pomorzu Gdańskim, Lubelszczyźnie i Podlasiu, 14 na Mazowszu, Kujawach, Suwalszczyźnie i Pomorzu Zachodnim, po 16 stopni na południowym zachodzie, południu, oraz na Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce. Miejscami na Dolnym Śląsku termometry mogą wskazać nawet ponad 18 stopni. W nocy na zachodzie i w centrum kraju, oraz na południowym zachodzie od 6 do 8 stopni, lokalnie w okolicach 10. Na północnym wschodzie natomiast zdecydowanie chłodniej – od 1 do 6 stopni. Mgły i niskie chmury sprawią, że jedynym regionem z nocnymi mrozami czy przymrozkami, będą najwyższe partie gór.

Tak w skrócie zapowiada się pierwszy dzień meteorologicznej wiosny. Przed nami więc ciepły, niemal typowo wiosenny dzień. Końcówka lutego również miała mało wspólnego z zimą. Jak wyglądają statystyki z najkrótszego miesiąca roku? Co szykuje marzec? Sprawdzamy za równo dane pomiarowe z lutego, jak i prognozy długoterminowe na rozpoczynający się miesiąc.

Luty cieplejszy i bardziej mokry

Nie będzie zaskoczeniem jeśli stwierdzimy, że luty był bardziej wilgotny od normy wieloletniej. Liczne zalania, ulewy i dodatnie temperatury jasno wskazują na to, że wody było raczej zbyt dużo. I rzeczywiście, wstępne podsumowanie miesiąca przez IMGW pokazuje, że jedynie Podhale miało mniej więcej ilość opadów zgodną z normą. W Zakopanem do 28. lutego spadło 94% miesięcznej normy opadu. Pozostałe regiony kraju miały więcej, bądź zdecydowanie więcej deszczu. Nawet relatywnie bliskie stacje, takie jak Kraków, Katowice czy Częstochowa, zanotowały po około 200% normy deszczu.

Jedynie w centrum i na południowym wschodzie opadów było wstępnie w okolicach 100-150% normy. Im dalej na północ, tym bardziej morko. Na Pomorzu Gdańskim, Suwalszczyźnie, czy Mazurach, sumy przekraczają 300% normy ze stacją na Helu, notującą aż 315% normy. Najbardziej mokry był jednak Elbląg, gdzie zanotowano aż 105 mm deszczu. Wyprzedził Kościerzynę o zaledwie 0,1 mm.

Anomalia opadów w lutym 2024. Źródło: CMM IMGW

Termicznie również mieliśmy do czynienia z miesiącem ponad normę, a wręcz znacznie powyżej średniej. Tu jednak im dalej na południe, tym odchylenia są większe. Wstępne szacunki IMGW mówią, że stacja na Helu, która zanotowała najmniejsze odchylenie temperatury od normy, zmierzyła średnią anomalię na poziomie “zaledwie” 3,3 stopnia. Poza Pomorzem, wstępnie cały kraj przekroczył normę temperatury o ponad 5 stopni. Największe odchylenie, o aż 7,4 stopnia na plus, zanotowano wstępnie w Krośnie.

Jeśli nic się nie zmieni, to luty 2024 w Polsce powinien być sumarycznie cieplejszy od normy wieloletniej o około 5,9 stopnia. Luty przyniósł także średnią temperaturę w okolicach 4-6 stopni, z najwyższą w Tarnowie – 7,4 stopnia. To wartości typowe dla kwietnia, w oparciu o średnie dane z lat 1971-2000, oraz między marcem a kwietniem w okresie 1991-2020. Warto także zaznaczyć, że w najcieplejszym momencie miesiąca zanotowano 19,1 stopnia w Tarnowie, przez co zabrakło aż 3 stopni do rekordu ciepła dla lutego. Ten zanotowano w 2021 roku w Makowie Podhalańskim i wynosi 22.1 stopnia.

Anomalia temperatury w lutym 2024. Źródło: CMM IMGW

Co czeka nas w marcu?

Wiosna meteorologiczna rozpoczyna się ciepło, ale niestety potrwa to długo. Wiele wskazuje na to, że piątek będzie ostatnim tak ciepłym dniem. Już od soboty temperatury powinny znacznie spadać, powrócą nocne przymrozki, a nawet mrozy. Do czwartku jedynie zachód i południowy zachód powinny być wolne od nocnego mrozu. To zły znak dla sadowników, czy rolników, których uprawy zaczęły już kiełkować. Delikatne pąki mogą zostać uszkodzone przez niskie temperatury. Wyjątkowo wczesny początek wegetacji jest zagrożony właśnie przez późniejsze spływy mrozu, co może mieć miejsce już w najbliższych dniach. Pod koniec przyszłego tygodnia, w całej Polsce mogą występować nocne mrozy. Pojawić się może także śnieg, zwłaszcza w środę. Dominować będą deszcz ze śniegiem, choć samych opadów w pierwszej dekadzie marca nie powinno być dużo.

wiosna meteorologiczna pierwszy miesiąc
Szacowana anomalia temperatury i opadów w marcu 2024. Źródło: CMM IMGW

Jeśli chodzi o cały miesiąc, to według szacunków IMGW, marzec póki co zapowiada się w normie termicznej, oraz nieco bardziej wilgotny, zwłaszcza na południu kraju. Według wyliczeń modelu CFS z kolei, może być cieplejszy od normy o nawet 2-3 stopnie, głównie na wschodzie kraju. Podobnego zdania jest model ECMWF, który szacuje ponad jednostopniową anomalię dodatnią w Polsce. Oba modele są również zgodne co do tego, że najpewniej marzec będzie w normie opadowej, bądź nieco bardziej wilgotny od normy. Sama meteorologiczna wiosna, według przewidywań IMGW, powinna być mniej więcej w normie, lub nieco poniżej normy termicznej, oraz bardziej wilgotna. Szczególnie chłodny i mokry może być kwiecień. Z kolei modele CFS i ECMWF zgodnie przewidują mniej więcej w normie opadowej i nieznacznie cieplejszą od normy, zieloną porę roku.

Meteorologiczna wiosna rusza już dziś

Wiosna meteorologiczna, która co roku rozpoczyna się 1. marca i trwa do 31. maja to tylko jedna z odsłon tej pory roku. Najczęściej mówi się o wiośnie kalendarzowej i astronomicznej. Ta pierwsza również ma stałą datę i jest to 21. marca i trwa do 21. czerwca. Z kolei wiosna astronomiczna rozpoczyna się wraz z przejściem słońca przez punkt Barana. Innymi słowy, w momencie w którym słońce przecina idealnie płaszczyznę układu słonecznego, oś obrotu Ziemi jest idealnie pionowa względem naszej dziennej gwiazdy, a samo słońce znajduje się na równiku idealnie w zenicie. Mamy wówczas również zjawisko równonocy wiosennej, czyli dzień i noc trwają dokładnie po 12 godzin, słońce wstaje dokładnie na wschodzie i zachodzi idealnie na zachodzie. Moment ten będzie miał w tym roku miejsce 20. marca o godzinie 4:07 czasu polskiego.

Dodatkowo mamy także wiosny fenologiczną i termiczną. Kryterium temperatury wyznacza wiosnę na okres, gdy średnia dobowa temperatura znajduje się w przedziale od 5 do 15 stopni, podobnie jak termiczna jesień. Miejscami rozpoczęła się już na początku lutego, głównie na południowym zachodzie kraju. Za początek fenologicznej wiosny uznaje się rozpoczęcie wschodzenia pierwszych, zielonych roślin. W roślinach wieloletnich zaczynają również krążyć soki. Kwitną krokusy i przebiśniegi, czy inne rośliny, które wypuszczają kwiaty przed liśćmi. Szczyt wiosny fenologicznej przypada zazwyczaj na maj.

Grafika ilustracyjna: Pixabay.com/CMM IMGW
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.

Śledź nas na Facebooku!

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pobierz naszą aplikację Monitor Burz i czytaj newsy z IncusMeteo na swoim telefonie!
pobierz z Google PlayDownload on the App Store

Robert Marcinowicz

Blogger lotniczy, pilot, były pracownik obsługi naziemnej, meteorolog z zamiłowania. Autor tekstów o tematyce meteorologicznej, astronomicznej, transportu kosmicznego, klimatologicznej, geologicznej i lotniczej. Synoptyk i nowcaster Sieci Obserwatorów Burz

© 2020-2024 INCUS Media Group