Relatywnie niewielka ilość opadów deszczu w ostatnim czasie ponownie doprowadziła do bardzo wysokiego zagrożenia pożarowego w Polsce. W najbliższym czasie w prognozach nie widać niestety opadów. Strażacy apelują o ostrożność, gdyż ryzyko przypadkowego wzniecenia pożaru jest obecnie bardzo wysokie. To tylko jeden z elementów wskazujących na trwającą już w niektórych miejscach kraju suszę i pogłębiający się problem stepowienia Europy Środkowej, w tym Polski.
Susza zaczyna być coraz większym problemem w naszym kraju. Już teraz wilgotność gleby na poziomie 0-7 cm oraz 7-28 cm jest w wielu regionach Polski na niskim i bardzo niskim poziomie. Ma to przełożenie na bardzo wysokie zagrożenie pożarowe w Polsce. Dobra sytuacja panuje jedynie na południowym- wschodzie i południu Polski, gdzie występowały ostatnio silniejsze opady deszczu. W najbliższym czasie nie ma c liczyć na obfite opady deszczu. Trwający od lat problem niedoboru wody deszczowej i niewłaściwej jej retencji może doprowadzić w najbliższych dekadach do przemiany znacznej części centralnej i południowej Polski w stepy.
Bardzo wysokie zagrożenie pożarowe
Dziś (30.05) i jutro (31.05) będą umiarkowanie ciepłe. Termometry pokażą miejscami do 23-24 stopni Celsjusza. Temperatura i brak opadów przełożą się na zwiększenie zagrożenia pożarowego. Jak ocenia to Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW-PIB, w czwartek zagrożenie w północno- wschodniej Polsce osiągnie ekstremalny poziom zagrożenia. Ewentualnym pożarom sprzyjać będzie także silniejszy wiatr.
Tak prezentuje się z kolei prognozowana suma opadów deszczu do końca przyszłego tygodnia według modelu GFS:
Także i my przyłączamy się do apelu: Nie wypalajcie traw, uważajcie na to, aby nie zaprószyć przypadkowo ognia. Nawet mała iskra może doprowadzić do katastrofalnego w skutkach pożaru, który zagrażać może nie tylko lasom i mieszkającym tam zwierzętom, ale także domom czy firmom.
Choć miejscami wystąpią opady, oraz burze, będą one jedynie krótkotrwałą poprawą sytuacji. Silny i przelotny deszcz nawadnia ziemię jedynie powierzchniowo, a pomimo znacznej sumy opadowej, większość wody po prostu spływa na niżej położone tereny. Przesuszenie ziemi dodatkowo utrudnia wsiąkanie deszczówki, przez co letnie ulewy rzadko powodują zmniejszenie suszy. To co faktycznie może pomóc to długotrwałe, umiarkowane opady jesienią, oraz śnieżna zima.
Grafika ilustracyjna: pixabay.com / opr. własne
Śledź nas na Facebooku!
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
