Ledwie kilka dni temu informowaliśmy o pomyślnym teście statycznym trzech nowych silników Raptor, a tu kolejne, ważne wydarzenie w programie Starship. Niedawno testowany egzemplarz – SN8 ma już skrzydła i nos. SpaceX nie marnuje czasu i przechodzi do kolejnego etapu, który przybliża nas do wystrzelenia prototypu statku na prawie 20 km.
W piątek wieczorem (23.10), jeden z obserwatorów działań firmy SpaceX, opublikował w serwisie Twitter obszerny materiał dokumentujący moment scalenia dwóch części prototypu. Model SN8 zawiera on już skrzydła i nos, jeszcze bardziej przypominając to, co prezentowała firma Elona Muska w swoich materiałach. Coraz bliżej więc do testowego lotu ponad granicę troposfery, który będzie ważnym krokiem w rozwoju programu Starship – nowej serii rakiet SpaceX.
— SpacePadre (@SpacePadreIsle) October 22, 2020
SN8 niemal kompletny – otrzymał skrzydła i nos!
Poprzednie modele, oznaczone numerami od SN1 do SN7 służyły do mniej lub bardziej widowiskowych testów, w tym do “skoków”, które wykonały nowsze egzemplarze. Teraz jednak SpaceX idzie o krok dalej. SN8 ma wykonać lot na wysokość około 20 kilometrów, po czym samodzielnie wylądować z użyciem trzech silników Raptor. Poprzednie loty wyniosły modele SN5 i SN6 na nie więcej niż 150 metrów. Podobną metodą rozwijana była udana seria lądujących autonomicznie rakiet Falcon9.
Na ten moment nie wiadomo, kiedy nastąpi start. Najpewniej zostanie to ogłoszone krótko przed tym ważnym wydarzeniem. Pewne jest jednak to, że obecna wersja prototypu jest już niemal kompletna. Po scaleniu obu części widoczne jest usterzenie, które pomagać będzie w stabilizacji lotu, oraz charakterystyczny stożek. Skończą się tym samym docinki o “latającym elewatorze zbożowym”.
SN8 standing tall and proud 🤩🚀 pic.twitter.com/S49eryett0
— SpacePadre (@SpacePadreIsle) October 23, 2020
Czym jest statek Starship?
SN8 to kolejny model testowy projektowanego nowego statku firmy SpaceX. Docelowo Starship, bo taką nazwę będzie nosił nowy pojazd, ma zabrać w kosmos nawet sto osób jednocześnie. Pojazd po tankowaniu na orbicie Ziemi będzie w stanie dolecieć w niemal każdy zakątek naszego Układu Słonecznego. Pojazd posłuży początkowo do lotów na Marsa i Księżyc, później ku asteroidom, Wenus i księżycom gazowych olbrzymów. Pierwszy lot załogowy ma się odbyć, według obecnych planów, w 2024 roku, czyli dwa lata później niż początkowo planowano. Według ostatnich informacji, jakie przekazał Elon Musk, pierwszy lot kompletnego Starshipa ma się odbyć w 2021 lub 2022 roku.
Grafika ilustracyjna: twitter.com/SpacePadreIsle
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
