Sezon na głębokie niże atlantyckie w pełni. Silny wiatr ponownie pojawi się w Europie. Czy może on zagrozić Polsce? Jak wskazują najnowsze wyliczenia modeli pogodowych wiać będzie i u nas, ale słabiej niż zakładano jeszcze w minioną niedzielę. Co najważniejsze, kwestia ta nadal podlegać będzie dalszym korektom. Gdzie w Europie pojawi się najsilniejsza wichura? Sprawdzamy najnowsze prognozy.
Trwa sezon wędrówki do Europy głębokich niżów atlantyckich i towarzyszących im frontów atmosferycznym, opadów ale przede wszystkim, silnych porywów wiatru. Te z kolei kojarzymy, zwłaszcza jesienią, głównie z latającymi liśćmi i gałęziami odrywanymi od drzew, czy większą ilością śmieci unoszących się na ulicach. W bardziej drastycznych przypadkach z połamanymi drzewami, porwanymi z balkonów czy tarasów pustymi doniczkami i innymi niezabezpieczonymi elementami. Najsilniejsze jesienne i zimowe wichury potrafią uszkadzać linie energetyczne, zrywać dachy czy nawet zatapiać statki na Bałtyku. Zdarzają się one jednak w Polsce rzadko. Nazywamy je wtedy orkanami.
Silny wiatr w Europie
Już niemal tradycyjnie, najsilniejszy wiatr dotrze do Wysp Brytyjskich. Wichura, która pojawi się w środę i czwartek, przyniesie porywy wiatru mogące przekraczać 120-130 km/h. Silny wiatr dotrze także do Holandii, gdzie porywy mogą uderzyć z prędkością ponad 100 km/h. Za całe zamieszanie odpowiedzialne będą oczywiście głębokie niże atlantyckie. Bardzo dobrze widać zarówno cyklony jak i powiązane z nimi fronty atmosferyczne na mapach publikowanych przez Brytyjskie MetOffice:
Taki typ cyrkulacji powietrza zapewnia także nam w Polsce niemal bezśnieżną zimę i stosunkowo wysokie jak na tę porę roku temperatury. Dla przykładu dziś (wtorek, 10 stycznia) termometry wskazują na zachodzie nawet 7 stopni Celsjusza. Nie zmieni się to w najbliższym czasie.
Tak z kolei wyglądają prognozowane porywy wiatru dla Europy na najbliższe dni:
Wietrznie także w Polsce
Choć modele pogodowe zrewidowały swoje wcześniejsze wyliczenia (o czym także wspominaliśmy na łamach IncusMeteo, że może mieć miejsce), nie wykluczyły całkowicie pojawienia się silniejszego wiatru w Polsce. Wietrznie, z porywami dochodzącymi do 90 km/h, będzie w czwartek, a w niedzielę, głównie w górach. W tym przypadku porywy mogą przekraczać 100 km/h – zwłaszcza w Tatrach.
Nie wykluczone, że w czasie kolejnych wietrznych dni w naszym kraju, padną kolejne rekordy produkcji energii z wiatru.
Grafika ilustracyjna: windy.com / opr. własne
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Śledź nas na Facebooku!
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!