Choć wiele może tego jeszcze nie zwiastować, to nadchodząca doba przyniesie w znacznej części Polski marznące opady. Pierwsza porcja zamarzającego deszczu pojawi się rano na Pomorzu i stopniowo będzie zmierzać w głąb kraju. W których regionach i o jakiej porze można się ich spodziewać? Czy wywołają utrudnienia komunikacyjne? Czy cały kraj jest zagrożony? Sprawdzamy aktualne wyliczenia modeli pogodowych!
Intensywne opady śniegu, które dotarły do Polski pod koniec ubiegłego tygodnia, w wielu regionach zostawiły pokrywę o grubości przekraczającej nawet kilkanaście centymetrów. Choć opady w większości zanikły, nie był to jeszcze koniec zimowych krajobrazów. Wraz z nastaniem dominacji wyżowej, z północy zaczęły napływać mroźne masy powietrza. Zeszłej nocy termometry niemal w całym kraju wskazały mrozy. Najzimniej było na Pomorzu Środkowym, gdzie temperatura spadła niemal do -10 stopni. Stacja IMGW w Szczecinku zanotowała temperaturę minimalną na poziomie -9.8 stopnia. Chłodniej było tylko w górach. Choć nadchodząca noc będzie nadal mroźna, to od północy kraju zacznie postępować zmiana aury. Poprzedzi ją niebezpieczny marznący deszcz, powodujący oblodzenia.
Marznące opady we wtorek – możliwe utrudnienia na drogach
Od godzin porannych we wtorek będziemy dostawać się w strefę wpływów zanikającego frontu okluzji, który wędrować będzie z północy na południe. Układ ten już od rana na Pomorzu przynosić będzie opady deszczu, które szybko przejdą w opady marznące. Pierwsza partia marznącego deszczu rozpocznie się jeszcze przed godziną 7:00 rano i z biegiem dnia będzie postępować w głąb kraju. Jeszcze przed południem dotrą one do Gdańska i Szczecina, choć w centrach tych miast najpewniej temperatura będzie zbyt wysoka, aby powstały silne oblodzenia. Inaczej będzie poza nimi, szczególnie na terenach wyżej położonych i na przedmieściach. Dość szybko na ulicach i chodnikach mogą powstawać lodowe, śliskie pokrywy, które będą ciężkie do natychmiastowego usunięcia. Oznacza to poważne ryzyko utrudnień na drogach, przerwy w kursowaniu komunikacji miejskiej. Lotniska w Gdańsku i Szczecinie jeszcze przed południem mogą notować opóźnienia w związku z gołoledzią.
Następnie opady przemieszczą się dalej na południe, około godziny 13:00 docierając do Suwałk, Olsztyna, Bydgoszczy, Torunia i Gorzowa Wielkopolskiego, a godzinę później do Białegostoku, Poznania, Zielonej Góry czy Łomży. Na zachodzie kraju zaczną jednak stopniowo dominować opady samego deszczu, które nadal mogą zamarzać. Nie będą jednak powodować aż tak poważnego oblodzenia, jak marznące opady deszczu. Na wschodzie z kolei dominować będą opady marznące, okresowo przechodzące w śnieg.
W okolicach godziny 18:00, opady dotrą do Warszawy, Wrocławia i Łodzi. Krótko po tym zaczną coraz liczniej pojawiać się opady mieszane, a później samego śniegu. Wraz z wieczornym i nocnym spadkiem temperatur, opady marznące przejdą w śnieg, który padać będzie na południe od pasa Podlasie-Mazowsze-Ziemia Łódzka-Dolny Śląsk. Miejscami na Podkarpaciu może przybyć do 5-7 cm świeżego śniegu do rana.
Opady marznące mogą spowodować poważne utrudnienia na drogach, a także opóźnienia lotów i pociągów. Apelujemy o uwzględnienie panujących warunków pogodowych w swoich planach, oraz jeśli to możliwe, odwołanie podróży we wtorkowe popołudnie, wieczór i noc. Trudne warunki na drogach mogą miejscami utrzymać się do środy rana.
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Śledź nas na Facebooku!
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
