Lotnisko Szczecin-Goleniów po latach stagnacji, zaczyna okres modernizacji. Jednym z pierwszych kroków będzie podniesienie kategorii systemu ILS, umożliwiającego lądowania przy ograniczonej widzialności. To nie jedyna inwestycja jaką port im. NSZZ Solidarność planuje w najbliższym okresie.
Szczeciński port lotniczy w Goleniowie od lat znajduje się w drugiej lidzie lotnisk regionalnych, obsługując poniżej miliona pasażerów. W 2023 roku przez port im. NSZZ Solidarność obsłużonych zostało nieco ponad 475 tys. pasażerów, a w rekordowym 2018 roku blisko 600 tys. Na 2024 rok port ma w planach przekroczenie bariery pół miliona podróżnych, a w dalszej perspektywie wejście do grona milionerów, do którego w tym roku może dołączyć Rzeszów. Aby jednak zachodnipomorski port lotniczy mógł osiągnąć ten wynik, konieczne są nowe inwestycje. Jedną z nich jest podwyższenie kategorii systemu ILS. Umowę na jego modernizację podpisano w ostatnich dniach lutego.
Lotnisko Szczecin lepiej przygotowane na mgłę
Obecnie port posiada system ILS w kategorii pierwszej. Pozwala on na lądowania przy widzialności poziomej 550 metrów, oraz podstawie chmur nie niższej niż 210 stóp (około 64 metry). Jest on dostępny także tylko dla jednego kierunku drogi startowej. Port w Szczecinie posiada jedną drogę startową o długości 2500 metrów i szerokości 60. Ponieważ jest ułożona w osi północny-zachód/południowy-wschód, otrzymała oznaczenia 13/31. Wynika to z kąta między północnym biegunem magnetycznym Ziemi a osią pasa. Lądując od południowego wschodu, kąt ten wynosi około 310 stopni (zgodnie z ruchem wskazówek zegara), a od północnego zachodu, około 130 stopni. Dla lądowań od południa dostępny jest więc próg pasa, oznaczony jako 31. I właśnie ten wyposażony jest w system ILS.
Dla przeciwległego progu, czyli 13,działają tylko mniej precyzyjne systemy, oparte o satelity GNSS (system RNP), oraz o naziemną stację radionawigacyjną (VOR/DME). W razie awarii systemu ILS, do pasa 31 również można korzystać z procedur RNP, lub VOR/DME. Niestety, nie są aż tak precyzyjne jak ILS, przez co lądowania przy niskich chmurach, które pozwalałyby na lądowania z systemem ILS, nie są możliwe.
Podpisana pod koniec lutego umowa między szczecińskim portem lotniczym a spółką Elektrotim S.A. z Wrocławia opiewa na kwotę niemal 9,4 mln Euro. Zakłada ona zaprojektowanie i wykonanie oświetlenia drogi startowej do standardów systemu ILS w kategorii II. Dzięki temu, obecne minima pogodowe zmniejszą się. System ILS CAT II pozwala na lądowania przy widzialności 300 metrów, oraz podstawie chmur na wysokości 100 stóp (30 metrów). Nie tylko przyczyni się to do zmniejszenia ilości odwołanych czy przekierowanych lotów, ale także może zachęcić linie lotnicze do otwierania nowych połączeń.
Generalna modernizacja i rozbudowa
Wyższa kategoria systemu ILS będzie tylko pierwszym krokiem w kierunku kolejnej, znacznej rozbudowy portu. W 2015 roku oddano do użytku nową drogę kołowania, która wcześniej tymczasowo była pasem startowym na czas remontu i modernizacji istniejącej drogi startowej. Z kolei w 2019 roku podpisano umowę ze spółką PPL i samorządami zachodniopomorskimi w sprawie kolejnego etapu rozbudowy portu. Zakładał on między innymi powiększenie terminala, czy uruchomienie wyższej kategorii systemu ILS w latach 2020-2022. Niestety trwający w kolejnych latach zastój, głównie spowodowany nieprzychylnym podejściem nowego prezesa PPL, spowodował opóźnienie tych kluczowych inwestycji. Dopiero teraz, po zmianie rządu, oraz wymianie kadry kierowniczej w spółce Polskie Porty Lotnicze, sztuczne hamowanie lotnisk regionalnych na korzyść CPK, dobiegło końca.
W planach na najbliższe lata, port lotniczy w Szczecinie ma przede wszystkim modernizację i powiększenie terminala pasażerskiego. Zaprojektowany i zbudowany w drugiej połowie lat 90. obiekt jest zdecydowanie za mały. Planowane jest powiększenie hali głównej od około 1000 metrów kwadratowych, hali przylotów do 800, a odlotów aż do 3500 m kw. Wzrośnie między innymi liczba stanowisk kontroli bezpieczeństwa, z dwóch do pięciu. W dalszej perspektywie lotnisko chce kłaść większy nacisk na loty cargo, do czego ma powstać nowa, dedykowana płyta postojowa. Port chce również zwiększyć i nieco przeorganizować płytę postojową samolotów przed terminalem pasażerskim. Dzięki tym inwestycjom nie tylko wzrośnie ilość obsługiwanych towarów, ale również przepustowość pasażerska. Obecna, szacowana na około 600-700 tys. pasażerów, ma zostać zwiększona do 1,3 mln podróżnych rocznie.
Grafika ilustracyjna: Wikimedia Commons/INCUS News
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Śledź nas na Facebooku!
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
