Ponad 120 osób zginęło, kilkadziesiąt jest zaginionych po ulewnych deszczach, które spowodowały powodzie i osunięcia ziemi w Nepalu. Ulewne, monsunowe deszcze będą w najbliższym czasie występować w regionie, powodując kolejne zalania i lawiny błotne.
Do 129 osób wzrósł bilans ofiar ulew w Nepalu. Tylko w dolinie Kathmandu, w rejonie stolicy kraju, w ciągu doby spadło 240 mm deszczu, co jest największą, dobową sumą od 1970 roku. Według służb nadal wiele osób jest zaginionych, a bilans ofiar najpewniej nie jest ostateczny. Do pomocy z powodzią zadysponowano ponad 10 tys. osób wraz ze sprzętem pływającym i śmigłowcami. Zablokowane są liczne drogi, nie kursują także nocne autobusy międzymiastowe. Siły bezpieczeństwa postawione są w stan najwyższej gotowości.
Powodzie i osunięcia ziemi w Nepalu
Ulewny deszcz występuje w kraju od piątku. W sobotę władze informowały o śmierci 59 osób, dziś bilans ten wzrósł do 129, a kolejne przynajmniej 62 są zaginione. Tylko w stolicy kraju, Katmandu, zginęły przynajmniej 34 osoby. Władze zastrzegają że nie jest to ostateczny bilans. Najtrudniejsza sytuacja panuje na wschodzie i w centrum Nepalu, gdzie powodzie i osunięcia ziemi dotknęły gęsto zaludnione tereny położone w dolinach i kotlinach u stóp Himalajów. Odcięta od świata jest między innymi stolica kraju, Katmandu. Ponad 3000 osób zostało ewakuowanych z dachów zalanych budynków przez łodzie pontonowe i śmigłowce.
Ulewy, oraz związane z nimi powodzie i lawiny błotne uszkodziły wodociągi, linie energetyczne i telefoniczne. Do wielu osób pomoc nadal nie nadeszła z powodu braku łączności i nadal trudnych warunków. Nepalski rząd nalega aby nie podróżować w tym okresie. Odwołane zostały liczne połączenia autobusowe między miastami, wiele lotów anulowano.
Prognozy wskazują na możliwość intensywnego deszczu do wtorku, choć już niedziela przyniosła poprawę aury. Niestety będzie ona krótkotrwała – trwa bowiem pora monsunowa i burze z ulewnym deszczem są wyjątkowo częste. Zmiany klimatu dodatkowo napędzają ulewy poprzez coraz cieplejsze wody w Oceanie Indyjskim, a przez to liczniejsze burze i silniejsze opady. Tylko w Nepalu w tym roku w związku z ulewami zginęło już przeszło 260 osób. W Nepalu burze i opady związane z monsunem letnim zaczynają się w czerwcu i zazwyczaj kończą w połowie sierpnia. Zmiany klimatu dodatkowo wydłużają okres ulewnych opadów deszczu do przełomu września i października.
Grafika ilustracyjna: Gopen Rai/Associated Press
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Śledź nas na Facebooku!
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!