Czy grozi nam silna wichura na koniec zimy? Takie informacje zaczynają się pojawiać w popularnych portalach informacyjnych, a także w jednym z portali związanych z pogodą. Już teraz jedna uspokajamy – na ten moment żadnej dużej wichury w prognozach nie widać. To kolejny niestety przykład ordynarnego wprowadzania w błąd. Artykuł mógłby informować o możliwości wystąpienia silniejszego wiatru, a zamiast tego straszy.
Kolejny raz portale próbują żerować na tematach związanych z pogodą. Autorzy artykułów, wydawcy i redaktorzy naczelni nie biorą jednak pod uwagę, że jest całe grono ludzi, którzy nie przeczytają treści artykułu, a przestraszą się samym nagłówkiem. Co więcej, kiedy faktycznie nie dojdzie żadnych tragicznych wydarzeń pogodowych, zaufanie do meteorologów czy pasjonatów spadnie. A co w sytuacji, kiedy zagrożenie będzie realne? O tym niestety się nie myśli, liczą się tylko kliknięcia i zarobki właścicieli portali internetowych.
Grozi nam silna wichura? Nic z tych rzeczy!
Czujemy się w obowiązku wspomnieć nieco więcej o tym, co nas czeka na przełomie meteorologicznej zimy i wiosny. Prognozowany jest układ niskiego ciśnienia, którego centrum na ten moment nie zahacza nawet o nasz kraj. Co za tym idzie, nie grozi nam wieszczona przez portale informacyjne silna czy potężna wichura. Czy może wiać? Może. Do omawianego terminu jest jednak jeszcze bardzo bardzo daleko i wiele się może jeszcze zmienić. Jak zatem wyglądają prognozowane porywy wiatru?

Od razu zaznaczymy: według aktualnych prognoz, najmocniej wiać miało by w górach, gdzie porywy tradycyjnie mogą przekraczać 100/120 km/h, a na północy, dokładnie na Wybrzeżu, wiatr w porywach miałby osiągać 70, maksymalnie 80 km/h. Są to oczywiście wartości, przy których pojawiają się pierwsze ostrzeżenia, ale do potężnej wichury im daleko, zwłaszcza na południu, gdzie tak silny wiatr wieje regularnie w wyższych partiach gór.
Redakcja IncusMeteo jak zawsze zachęca do weryfikacji krzykliwych i “clickbaitowych” prognoz i nagłówków, które mają na celu przestraszenie, a nie informowanie o tym, co może a co nie może się wydarzyć. Niestety znaczna część mediów podsyca tylko atmosferę strachu w czasie, gdy jest to niewskazane. Pamiętajmy że wiążące i rzetelne informacje przekazywane są oficjalnymi kanałami IMGW czy samorządów. Również i my, wraz z Siecią Obserwatorów Burz, przekazujemy sprawdzone, wiarygodne i pozbawione elementu straszącego komunikaty meteorologiczne.
Grafika ilustracyjna: pixabay.com / opr. własne
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Śledź nas na Facebooku!
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!


