Grecja pod śniegiem. Czy to normalne?Grecja pod śniegiem. Czy to normalne?

Tegoroczna zima jest na pierwszy rzut oka dość dziwna. Podczas gdy w Polsce pada deszcz i mrozy w wielu miejscach odpuściły, Grecja tonie pod śniegiem. Czy to normalne, że w tym kraju padają takie ilości śniegu? Jak wygląda tam zima? Jaki wpływ ma na to Morze Śródziemne? Wyjaśniamy te kwestie w naszym artykule. 

Można by rzec, że w tym roku zima zaskoczyła południe Europy. Takie ilości śniegu nie były tam widziane od bardzo dawna. Zima paraliżuje komunikację lądową i powietrzną, pojawiają się liczne przerwy w dostawach prądu czy mamy do czynienia z trąbami wodnymi, które wkraczają na ląd. Tymczasem w Polsce panuje odwilż. Czy to normalne?

Zima na południu Europy

Południe Europy kojarzy nam się z letnim wypoczynkiem, wspaniałą kuchnią, czystą wodą i palmami. Kiedy myślimy o Grecji, Turcji czy Włoszech, różne rzeczy mogą nam przyjść do głowy, ale niemal na pewno nie śnieg. Jak się okazuje, również tam może pojawić się biały puch, nie tylko w górach.

Doskonałym przykładem jest sytuacja z ostatnich dni z Grecji i Turcji. Dynamiczny niż, który Grecy nazwali Ελπίς (nadzieja), przyniósł najsilniejsze od lat opady śniegu, oraz tęgi jak na ten rejon Europy mróz. Biały puch spadł między innymi na Cykladach, Krecie, czy w rejonie stołecznym, jak i w samych Atenach. Nie jest to jednak odosobniony przypadek. Ostatni raz miało to miejsce rok temu, kiedy w stolicy kraju spadło około 10 cm świeżego białego puchu. Pojawiły się także liczne trąby wodne, z których przynajmniej kilka wkroczyło na ląd.

Sparaliżowanych było wiele ważnych ośrodków, między innymi Ateny, Heraklion, Volos, Santorini czy Stambuł. Warunki panujące na drogach i kompletnie nie przygotowani kierowcy przyczyniły się do wystąpienia wielu wypadków czy kolizji.

Skąd intensywne opady?

Cała tajemnica tak intensywnych opadów bierze się z wystąpienia dużej różnicy pomiędzy temperaturą powietrza a temperaturą wody w Morzu Egejskim i Czarnym. Wspomniany niż, wraz z wyżem znad zachodniej części Europy, ściągnął nad Bałkany i basen Morza Czarnego mroźne powietrze kontynentalne. Z tego powodu niemal w całej kontynentalnej i części wyspiarskiej Grecji pojawiają się od poniedziałku nocne mrozy. Dla przykładu, rano w środę aż 44 stacje meteorologiczne w kraju pokazały temperaturę poniżej zera, z minimalną wartością aż -16 stopni.

Jednocześnie woda w Morzu Egejskim ma nadal w wielu miejscach ponad 10 stopni, a miejscami nawet około 14. Wiejący z północy i północnego wschodu, mroźny wiatr, tworzy znaczną różnicę temperatur, a ta z kolei pozwala na zwiększone parowanie dość ciepłej wody i powstawanie chmur. Dzięki temu, mamy do czynienia ze zjawiskiem lake effect (z. ang. efekt jeziora), przy czym tu powinniśmy mówić o śródziemnomorskim efekcie morza. To co się tam wydarzyło, bardzo dobrze opisuje w swoim wpisie profil Meteoprognoza.pl:

Grafika ilustracyjna: BBC
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.

Śledź nas na Facebooku!

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pobierz naszą aplikację Monitor Burz i czytaj newsy z IncusMeteo na swoim telefonie!
pobierz z Google PlayDownload on the App Store

Piotr Karcz

Informatyk z pasji i powołania. Prognosta i synoptyk, miłośnik fotografii i historii.

© 2020-2024 INCUS Media Group