Po krótkim epizodzie prawdziwie wiosennego ciepła, nadchodzący weekend będzie już chłodniejszy. Przed nami nagła zmiana aury, którą mogą już odczuwać mieszkańcy północnej części kraju. Wietrzna, chłodna i dość pochmurna aura nie będzie nas rozpieszczać i będzie kompletnym przeciwieństwem tego, co mogliśmy odczuć jeszcze wczoraj w całym kraju.
Po wyjątkowo ciepłym okresie, do północnej części kraju zawitało już ochłodzenie. W czwartek, 25 lutego padł w Polsce absolutny rekord ciepła dla lutego. Na stacji pomiarowej należącej do IMGW- PIB zanotowano aż 22,1 stopnia Celsjusza. Rekordy ciepła padały też w innych miejscach kraju, m.in. w Warszawie. W kolejnych dniach po tak wysokich temperaturach nie będzie już jednak śladu. Będzie chłodno, choć w ciągu dnia termometry pokażą wartości temperatury powyżej zera. Lokalnie nocami temperatura może jednak spadać w okolice zera, lub nawet lekko poniżej.
Dużo słońca na północy
W sobotę strefa zachmurzenia przesuwać się będzie z północy na południe. Najwięcej chwil ze słońcem towarzyszyć będzie mieszkańcom północnej części kraju. Niewielkie opady mieszane, a lokalnie śniegu pojawią się w Bieszczadach i w Tatrach. Opadów spodziewamy się jedynie w południowej części kraju, jednak do wieczora zanikną. Przybędzie wówczas chmur na północy, W ciągu dnia nieco dokuczać może silniejszy, północny wiatr, osiągający w porywach 50- 60 km/h.
Będzie chłodno. Termometry pokażą w najcieplejszym momencie na północnym zachodzie i częściowo w centrum 7-8 stopni powyżej zera. Do 6 stopni zanotujemy na Podlasiu i w północnej części Mazowsza. Najchłodniej będzie na południu. Tam na termometrach od -1 do zaledwie 3 stopni powyżej zera. W nocy wszędzie poza zachodem i wybrzeżem, oraz doliną Odry, temperatury spadną w okolice zera, a miejscami nawet lekko poniżej zera. Przymrozki będą najbardziej prawdopodobne na wschodzie i w centrum, oraz na Warmii i Mazurach.
Nieco cieplej i dużo przejaśnień
Niedziela dostarczy na południu sporo chwil ze słońcem. Większe zachmurzenie wystąpi na północy, oraz na zachodzie, z gęstą warstwą chmur w centrum i na wschodzie, ale w ciągu dnia nigdzie nie powinno padać. Część prognoz wskazuje również na liczne rozpogodzenia w zachodniej i centralnej części kraju. Wieczorem niewielkie opady śniegu możliwe będą w Bieszczadach. Wiatr dokuczać może jeszcze we wschodniej części kraju.
Będzie nieco cieplej niż w sobotę. Najwyższe temperatury pokażą termometry na zachodzie Polski, do 9 stopni powyżej zera. Na Wybrzeżu temperatura wyniesie maksymalnie 4 – 5 stopni powyżej zera. Ponownie, najchłodniej będzie na południu i południowym – wschodzie. Na termometrach zobaczymy od – 1 do 4 stopni Celsjusza. Również noc będzie nieco cieplejsza, ale nadal może miejscami słabo przymrozić na północy i północnym wschodzie, zwłaszcza na Mazurach i Podlasiu.
Grafika ilustracyjna: Pixabay
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
