pogoda nad Europą

Dominacja wyżu nad zachodnią Europą, oraz przebudowa pola barycznego o którym wspominaliśmy w ostatnich dniach ma także swoje negatywne skutki. Powstała blokada wyżowa, przez którą na jej skrajach mamy do czynienia z gwałtownymi zjawiskami. Pogoda nad Europą podzieliła się na spokojne centrum, oraz ekstremalne obrzeża. W Hiszpanii i Portugalii występują nawałnice z gradem, powodziami i tornadami, a nad Skandynawią śnieżyce i wichury. Dynamiczna aura w najbliższych dniach dotrze także do Polski.

Zapowiadana już wcześniej przebudowa pola barycznego właśnie następuje. Nad zachodnią Europą zaczyna swoją dominację wyż Yurgen, który stale się nasila nad Wyspami Brytyjskimi. Jednocześnie nad Alpami i Gruzją utrzymują się mniejsze wyże, zapewniające stabilność aury nad środkowym i wschodnim południem kontynentu. Niestety nie mogą o niej mówić mieszkańcy Półwyspu Iberyjskiego czy Skandynawii. Nad północną i centralną Norwegią przechodzą śnieżyce, podobnie na północy Finlandii i miejscami na zachodzie Szwecji. Nad Hiszpanią z kolei wystąpiły gwałtowne burze z ulewami, gradobiciem i tornadami. Według najnowszych informacji zginęło tam przynajmniej 51 osób, głównie w rejonie Walencji.

Nawałnice w Hiszpanii, są liczne ofiary

Stabilny wyż nad Wyspami Brytyjskimi w połączeniu z wyżem nad północną Afryką doprowadziły do zakleszczenia obszaru niskiego ciśnienia na pograniczu Hiszpanii i Portugalii. Zablokowany nad południowo-zachodnią częścią Półwyspu Iberyjskiego niż, znany lokalnie jako DANA, wywołał gwałtowne nawałnice, głównie w rejonie Walencji w Hiszpanii. Pierwsze opady i wyładowania padły na południu kraju, między Murcją a Sewillą już w nocy z poniedziałku na wtorek, jednak to wtorkowe popołudnie i wieczór przyniosły prawdziwą katastrofę. Nawalne opady deszczu, związane z gwałtownym, stacjonarnym systemem burzowym, spowodowały powodzie błyskawiczne na wyżej położonych terenach. Te, po gwałtownym wezbraniu, spłynęły w dół rzek, zalewając pobliskie miasta.

Burze przyniosły tam ekstremalne opady, sięgające miejscami przeszło 400 mm w ciągu zaledwie 12 godzin. Na stacji meteorologicznej Chiva niedaleko Walencji tylko w godzinę spadło 160 mm deszczu. Miejscami w dobę zanotowano tyle wody ile powinno spaść w ciągu całego roku. Dla porównania, podczas wrześniowej powodzi na południowym zachodzie Polski notowano ponad 150 mm w ciągu doby, a wartości w okolicach 400 mm spadły łącznie w czasie czterech dni.

Niestety gwałtowny deszcz spowodował też liczne ofiary śmiertelne. Do tej pory potwierdzono śmierć 51 osób, jednak nadal wiele jest zaginionych oraz panuje ogólny chaos informacyjny i komunikacyjny. Według części informacji nadal znajdowane są ciała, głównie w rejonie Walencji. Poza ulewami, wystąpiły także gradobicia, miejscami z gradem o znacznej średnicy, oraz przynajmniej jedno tornado (choć są doniesienia o możliwych kolejnych trąbach).

Według obecnych prognoz gwałtowne burze i ulewy w Hiszpanii potrwają do piątku, jednak również dziś jak i w czwartek mogą być one szczególnie silne. Dziś gwałtownych zjawisk można się ponownie spodziewać na południowym wschodzie kraju, w tym w rejonie Walencji czy Barcelony. Dodatkowo nawałnice mogą dotknąć południowy zachód, w tym Sewillę.

Niebezpieczna pogoda nad północną Europą – śnieżyce, wichura i rzeka atmosferyczna

Wyż znad Wysp Brytyjskich, w połączeniu z rozległym, saharyjskim obszarem wysokiego ciśnienia zablokował niż nad Półwyspem Iberyjskim, powodując nawałnice. Z kolei na północy Europy ten sam, brytyjski wyż, sprowadza niże atlantyckie z wichurami i śnieżycami. Jedna z nich uderzyła wczoraj w środkową i północną Norwegię. Na południu z kolei występują intensywne opady deszczu. Związane są z niżem Martina, który do Polski sprowadzi nieco cieplejsze powietrze i większą ilość wilgoci w najbliższych dniach.

Jednocześnie układ sprowadzi do Skandynawii znaczne ilości opadów, połączone z silnym wiatrem. Rozległy front chłodny, który rozciągać się będzie od środkowej Skandynawii po środkową część północnego Atlantyku. Stworzy on swego rodzaju pas transmisyjny dla oceanicznej wilgoci. Pas chmur, zwany rzeką atmosferyczną, przyniesie na południu Norwegii intensywne opady deszczu, w górach śniegu. Szczególnie mocno ma padać w czwartek i w nocy z czwartku na piątek. Na południowym zachodzie Norwegii może wówczas spaść ponad 150 mm deszczu, lokalnie przeszło 250 mm. Spora część z tego opadu objawi się pod postacią śniegu, którego może przybyć do nawet 15-25 cm. Największe sumy spodziewane są w pasie od Trondheim po Stavanger, a zwłaszcza w okolicach Alesund i Bergen.

Prognozowana suma opadów w południowej Skandynawii i nad Bałtykiem do północy w sobotę, 2. listopada czasu UTC (23:00 czasu polskiego). Model ICON. Źródło: WXCharts

Ulewom towarzyszyć będzie wichura, która może przekroczyć na wybrzeżu 120 km/h, a w górach powieje ponad 150 km/h. Jeszcze mocniej ma wiać w piątek, gdy dynamiczny niż uderzy w centralną część kraju. W pasie od Trondheim po Tromso porywy przekroczą na nizinach 120 km/h, a silny sztorm może spowodować cofkę.

Załamanie pogody dotrze także do Polski. Wraz z wędrówką niżów skandynawskich na południowy wschód, już w czwartek nasili się wiatr nad Bałtykiem, a wieczorem na Pomorzu Gdańskim. 1. listopada będzie na ogół wietrzny, głównie na Pomorzu, z porywami mogącymi przekraczać 80 km/h. Pojawią się także opady, zwłaszcza 2. listopada. Prognozy są jednak bardziej optymistyczne niż jeszcze kilka dni temu i póki co śniegu czy gwałtownego szkwału zbytnio nie widać.

Grafika ilustracyjna: Associated Press
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.

Śledź nas na Facebooku!

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pobierz naszą aplikację Monitor Burz i czytaj newsy z IncusMeteo na swoim telefonie!
pobierz z Google PlayDownload on the App Store

Robert Marcinowicz

Blogger lotniczy, pilot, były pracownik obsługi naziemnej, meteorolog z zamiłowania. Autor tekstów o tematyce meteorologicznej, astronomicznej, transportu kosmicznego, klimatologicznej, geologicznej i lotniczej. Synoptyk i nowcaster Sieci Obserwatorów Burz

© 2020-2024 INCUS Media Group