Na słońcu ponownie zrobiło się dynamicznie. W ostatnich godzinach doszło do uwolnienia serii koronalnych wyrzutów masy (CME), w efekcie czego do Ziemi zbliża się burza geomagnetyczna. Możliwe będą zorze polarne, być może widoczne na terenie całej Polski. Czy będą tak silne jak w maju?
Słońce wygenerowało w ostatnich godzinach aż 11 silnych rozbłysków, w tym jeden najwyższej klasy – X. Część z nich skierowanych jest centralnie w stronę Ziemi. Koronalne wyrzuty masy (CME) powinny dotrzeć do naszej planety za kilka – kilkanaście godzin. Te chmury naładowanych cząstek, wyrzucanych z powierzchni słońca, wchodzą w interakcję z gazami w górnej atmosferze Ziemi, głównie w rejonie biegunów magnetycznych. Kilka takich chmur może połączyć się w jedną znacznie większą i gęstszą, a przez to tworzącą bardzo intensywne zorze polarne. Efektem będzie możliwość pojawienia się tych niecodziennych zjawisk dość daleko na południe. Innymi słowy, możliwe będzie ich obserwowanie w Polsce, być może nawet południowej!
Do Ziemi zbliża się burza geomagnetyczna. Możliwe zorze polarne
Już wieczorem we wtorek i w nocy z wtorku na środę NOAA SWPC prognozuje silną burzę geomagnetyczną o sile G2-G3. Oznacza to szanse na obserwację zorzy (przy sprzyjających warunkach wiatru słonecznego) w niemal całym kraju. Czy czeka nas powtórka z 10 maja? Eksperci w tym Karol Wójcicki twierdzą, że nie ma to większych szans. Warto jednak i tak znaleźć czas na obserwację tego niezwykłego zjawiska.
Będziemy informować na bieżąco, jeżeli pojawią się warunki do obserwacji zorzy polarnej. Dodatkowo w naszych mediach społecznościowych pojawi się prognoza zachmurzenia, która może być pomocna dla planujących dalsze wypady w polowaniu na światła północy.
Jest ostateczna aktualizacja modelu po weekendzie. Teraz tylko 3mać kciuki by sprawdził się na tyle na ile wygląda, a wygląda na 2. miejsce w tym cyklu pod względem potencjału, zaraz po pamiętnej sytuacji sprzed 10 maja. Jutro może się dziać. Szczegóły – https://t.co/fgFrStPISb pic.twitter.com/tBSD3PgHmH
— Polski AstroBloger (@AstroBlogerPL) July 29, 2024
Także IMGW – PIB opublikował prognozę zaburzenia pola magnetycznego Ziemi na najbliższe dni:
Prognoza max. Kp Index na 3 dni👇
🟧 Kp7
Więcej👉 https://t.co/WJAV3EMhe0W nocy z 30 na 31 lipca może wystąpić na polskim niebie #ZorzaPolarna.#PogodaKosmiczna #IMGWCMM #IMGWmodele pic.twitter.com/uQ4QN2vBfg
— IMGW-PIB Centrum Modelowania Meteorologicznego (@IMGW_CMM) July 29, 2024
Czym jest zorza polarna?
Zorza polarna powstaje w efekcie oddziaływania na gazy w górnej atmosferze naładowanych protonów i elektronów, które docierają ze Słońca. Powodują one indukowanie prądu elektrycznego wśród gazów atmosferycznych na wysokości zazwyczaj między 90 a 150 km. Odpowiednio silne burze magnetyczne mogą jednak powodować świecenie gazu nawet do 300-1000 km nad powierzchnią planety. W miejscu przenikania pasów radiacyjnych (Van Allena) i górnej atmosfery ziemskiej następuje jonizacja (świecenie) tlenu, azotu i rzadziej wodoru lub helu. Powstaje wówczas wąski pas, zazwyczaj o szerokości 3-5 stopni, rozciągający się przeważnie 10-15 stopni od biegunów magnetycznych. Jeżeli zorza obserwowana jest na półkuli północnej, nazywana jest z łaciny Aurora borealis. Na półkuli południowej nosi nazwę Aurora australis.
W zależności od gazu, który zostaje rozgrzany i zmieniony w plazmę, zorza przyjmuje różne kolory. Najczęściej obserwowane to zielony i czerwony, które są efektem świecenia tlenu. Azot świeci w odcieniach purpury i bordo. Mieszanina obu tych gazów daje kolor żółty i czasami biały. Z kolei lekkie gazy – hel i wodór, świecą na niebiesko i fioletowo. Takie kolory są jednak rzadkie. Co ciekawe, zorze widoczne są także na innych planetach, głównie na Jowiszu i Saturnie. Obserwowane były również na Uranie i Neptunie, ale także nad Wenus i Marsem, a także w magnetosferach kilku brązowych karłów.
Grafika ilustracyjna: Pixabay.com / opr. własne
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Śledź nas na Facebooku!
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!