W ostatnich dniach sporą sensację wzbudzają astronauci w pieluchach. Wszystko to za sprawą SpaceX i drobnego problemu wykrytego w statku Dragon 2. Uniemożliwia on bezpieczne korzystanie z toalety w czasie podróży astronautów w obu kierunkach na ISS. Do czasu usunięcia usterki, wszyscy podróżujący nową kapsułą będą zmuszeni do niezbyt komfortowego korzystania z alternatywy. Czy jest to jednak aż tak sensacyjne?
Od początku załogowych lotów kosmicznych, inżynierowie poza zapewnieniem podstawowych potrzeb podróżujących jak powietrze czy żywność, stawiani byli przed problemem natury biologicznej: co zrobić z potrzebami fizjologicznymi? Nie było w tym nic dziwnego, że astronauci korzystali wówczas z pieluch. Obecnie traktowane jest to jako sensacja. A nie powinno, bowiem są one nadal dość powszechne w kosmosie.
Pierwsi astronauci w pieluchach
W obecnych czasach, tak jak i w czasach pionierów, astronauci podczas podróży często ratują się pieluchami – głównie z powodu braku dostępu do łazienki na pokładzie pojazdu kosmicznego. Swego czasu NASA odniosła się nawet do tego problemu i ogłosiła program “Space Poop Challenge”, w którym zbierała pomysły na stworzenie próżniowych toalet wbudowanych w skafandry. Brak toalety to ogromne oszczędności – zarówno miejsca jak i środków potrzebnych do opracowania odpowiedniej technologii.
Początkowo był to istotny problem – pierwsze kapsuły kosmiczne, czyli Wostok, Woschod, Mercury i Gemini były małe i ciasne. Astronauci mieli niewiele miejsca dla siebie, nie mówiąc już o zapleczu kuchennym, czy łazience. Problem leży również w tym, że wyewoluowaliśmy w środowisku z grawitacją, dotyczy to również kwestii fizjologii. Dlatego też kosmiczny sedes musiał być znacznie bardziej skomplikowany niż ten, który mamy w naszych łazienkach. Z czasem toaleta (choć kosmiczna, gdzie o wygodzie nie ma mowy) pojawiła się w statkach Sojuz (Rosjanie byli tu pionierami), a także w kapsułach Apollo i później w Wahadłowcach, należących do NASA.
Soyuz space toilet rudimentary but reliable, w/ 3 redundant systems. Still, hope to get to ISS in 6h and not use it.. pic.twitter.com/7vm4qY0SaH
— Thomas Pesquet (@Thom_astro) August 3, 2015
Czy problem z Dragonem jest poważny ?
Nie ma konkretnych informacji, na czym polega awaria toalety w kapsułach Dragon 2. Pojawiły się informacje o tym, że przeciekającą toaletę musiano kilka tygodni temu wyczyścić ręcznie. SpaceX nie opublikowało do tej pory szczegółowych informacji dotyczących problemów. Inżynierowie obawiali się, że skażenie, jakie mogło by się pojawić przy okazji korzystania z toalety, mogło by uszkodzić statek i uniemożliwić bezpieczny powrót załogi na ziemię. Pojazd powrócił jednak bezpiecznie na Ziemię, tyle że astronauci musieli zaopatrzyć się w pieluchy w skafandrach. Można by rzec – jak dzieci, lub pionierzy lotów kosmicznych.
Nie jest to jednak do końca prawda. Podczas spacerów kosmicznych astronauci również mają pieluchy, bowiem w ciągu 4-6 godzin plus czasu potrzebnego na założenie i zdjęcie skafandra nie ma możliwości na krótką przerwę na kawkę i kibelek. Z ciekawostek można dodać, że pierwszy człowiek w kosmosie, Jurij Gagarin, w połowie drogi na platformę startową, poprosił kierowcę autobusu aby ten się zatrzymał. Kosmonauta w pełnym skafandrze udał się za potrzebą i oddał mocz na tylne koło pojazdu. Radzieccy kosmonauci od tamtej pory uznają to za tradycję, choć w obecnych czasach po prostu wylewają urynę ze słoika.
Here's one of the most secret yet useful systems on the spacecraft… our toilet! There's a curtain for privacy, and the rest is really just technicalities… let's just say that the only advantage is the view. 😉 Shoutout to its designer @SpaceX! https://t.co/pL3lD2UGF6 pic.twitter.com/AbB3cCNe4Z
— Thomas Pesquet (@Thom_astro) April 25, 2021
Nowa, załogowa kapsuła
Po zakończeniu eksploatacji promów kosmicznych (STS) w 2011 roku, przez niemal dekadę Amerykanie nie posiadali swojego załogowego statku kosmicznego. Z powodu ciągłych cięć budżetowych, zmian w administracji NASA i koncepcji lotów kosmicznych, program załogowej kapsuły Orion uległ poważnym opóźnieniom. Dlatego też NASA zdecydowała się na współpracę z komercyjnymi firmami, takimi jak Boeing, czy SpaceX. Jednak to właśnie firmie Elona Muska udało się wcześniej wywiązać z założeń kontraktu, podczas gdy CST-100 firmy Boeing wciąż czeka na swój drugi, bezzałogowy lot testowy.
Wcześniej odbyły się dwa loty testowe – bezzałogowy lot Demo-1 i załogowy Demo-2, oba na Międzynarodową Stację Kosmiczną. 10 listopada 2020 roku podpisano dokumenty, które przyznały firmie Elona Muska i rozwijanej przez nich technologii certyfikację do lotów załogowych. Dzięki temu jesienią tego samego roku miał miejsce pierwszy, zakontraktowany lot załogowy – Crew-1 na ISS. Dragon 2 jest pierwszym od 40 lat nowym, certyfikowanym statkiem kosmicznym, który lata na orbitę ziemską z terenu Stanów Zjednoczonych. Lot na ISS trwa nieco ponad 8 godzin.
Grafika ilustracyjna: YoutTube.com
Treści zawarte na stronie podlegają prawu autorskiemu. Ponowne wykorzystanie tekstów, grafik, filmów, czy pozostałych komponentów strony w całości, bądź we fragmentach bez podania źródła, lub pisemnej zgody redakcji jest kradzieżą i będzie podstawą do wszczęcia postępowania karnego.Śledź nas na Facebooku!
Doceniasz naszą pracę? Postaw nam wirtualną kawę!